Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Nowy plan ochrony Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd

0
Podziel się:

Ochronę wartościowych terenów Jury Krakowsko-Częstochowskiej m.in. przed
niekontrolowaną zabudową, wydobyciem surowców czy zarastaniem cennych łąk przewiduje nowy plan
ochrony Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd.

Ochronę wartościowych terenów Jury Krakowsko-Częstochowskiej m.in. przed niekontrolowaną zabudową, wydobyciem surowców czy zarastaniem cennych łąk przewiduje nowy plan ochrony Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd.

Dokument ma być podstawą działań chroniących walory parku przez najbliższych 20 lat. Przyjęli go podczas poniedziałkowej sesji sejmiku w Częstochowie radni woj. śląskiego. Wcześniej plan pozytywnie zaopiniowało 15 zainteresowanych gmin. Cały park krajobrazowy obejmuje ok. 600 km kw., w tym w woj. śląskim blisko 480 km kw. (pozostała część leży w woj. małopolskim).

Wśród zagrożeń dla tego terenu plan wymienia m.in. zanikanie cennych stanowisk i siedlisk rzadkich roślin i zwierząt. Następuje to np. poprzez zarastanie tzw. muraw kserotermicznych, czyli roślinności ciepłolubnej oraz ekspansję niepożądanych gatunków roślin. Odpowiedzią mają być m.in. działania związane np. z czynną ochroną takich terenów (wycinka, odkrzaczanie) oraz promocja określonego typu rolnictwa, np. hodowli owiec i kóz.

Poważnym zagrożeniem dla walorów krajobrazowych tego terenu jest nielegalne wydobycie surowców naturalnych - piasku i wapienia. W niektórych miejscach Jury, np. w rejonie Zawiercia, rozkopano w ten sposób znaczne obszary. Prócz ścigania tego typu procederu, plan zakłada m.in. rekultywację dotychczasowych wyrobisk i dopuszczanie hobbystycznego pozyskiwania skamielin - w wyznaczonych miejscach.

Plan zakłada też walkę z chaotycznym, często nielegalnym budownictwem mieszkaniowym i rekreacyjnym oraz uporządkowanie aktywności sportowej i rekreacyjnej na chronionych obszarach. Jako konieczność wskazano wyeliminowanie niszczącego zbocza, murawy i lasy nielegalnego ruchu samochodowego, a także walkę z parkowaniem samochodów w lasach - co szczególnie widać w czasie weekendów.

Niekorzystne dotąd dla walorów parku zmiany związane z planową gospodarką leśną mają być - zgodnie z przyjętym planem - konsultowane z pracownikami Zespołu Parków Krajobrazowych Woj. Śląskiego.

Powstrzymaniu zanikania terenów podmokłych i ochronie wód oraz czystości środowiska służyć ma odpowiednia działalność miejscowych samorządów (mała retencja, retencja naturalna, zadrzewienia i zakrzewienia ochronne, dalsza budowa kanalizacji i oczyszczalni, likwidacja nielegalnych wysypisk, edukacja w zakresie gospodarki odpadami). Postulowana jest też dbałość, aby na terenie parku nie umieszczać zaburzającej krajobraz infrastruktury (jak sieci energetyczne, maszty i wieże telekomunikacyjne).

Twórcy planu zidentyfikowali też konflikt interesu między celami ochrony na terenie parku a świadomością ekologiczną mieszkańców. W tym kontekście zaplanowano program edukacji pod kątem zrozumienia wspólnoty interesów, a także możliwości czerpania korzyści z turystyki.

Od lat 90 ub. wieku - niezależnie od przyjęcia planu ochrony Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd - trwa dyskusja ws. możliwości powołania w północnej jego części nowego Jurajskiego Parku Narodowego. W dotychczasowych rozmowach na gruncie opracowanej wówczas koncepcji za tym 24. parkiem narodowym w Polsce byli przyrodnicy, sprzeciwiała się większość zainteresowanych samorządów.

Projektowany park narodowy miałby powstać na obszarze gmin: Janów, Olsztyn, Niegowa i Żarki. Obejmowałby dwa obszary: część złotopotocką o powierzchni 3,5 tys. ha - obejmującą m.in. zabytkowy dworek Krasińskich w Złotym Potoku i rezerwat "Parkowe" oraz część olsztyńską o powierzchni blisko 1,1 tys. ha - na której znajdują się m.in. ruiny zamku w Olsztynie koło Częstochowy i rezerwat "Sokole Góry

Obecnie ten teren, z unikatową przyrodą, w opinii części przyrodników nie jest wystarczająco chroniony przed dewastacją. Przeciwnicy utworzenia parku narodowego - głównie właściciele prywatni i samorządowi - argumentowali m.in., że w jego granicach nie będą mieli możliwości dowolnego dysponowania własnym terenem. Grunty prywatne stanowiłyby ok. 17 proc. powierzchni parku.(PAP)

mtb/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)