Pijany lekarz, mający we krwi prawie trzy promile alkoholu, przyjmował pacjentów w przychodni w Kłomnicach (Śląskie). Medykowi zostanie prawdopodobnie postawiony zarzut narażenia życia i zdrowia pacjentów na niebezpieczeństwo. Taki czyn zagrożony jest karą do trzech lat więzienia.
Jak poinformowało we wtorek biuro prasowe śląskiej policji, o tym, że w jednej z przychodni lekarskich na terenie tej gminy pełniący dyżur lekarz przyjmuje chorych będąc w stanie nietrzeźwym, organy ścigania zawiadomił w poniedziałek anonimowy rozmówca.
Funkcjonariusze z Komisariatu w Kłomnicach sprawdzili doniesienie, które okazało się prawdziwe. Badanie trzeźwości 50- letniego lekarza dało wynik ponad 2,8 promila. Do chwili powiadomienia policji lekarz zdążył już przyjąć kilka osób. Lekarza do domu zabrała rodzina.
Według nadkom. Stanisławy Gruszczyńskiej z częstochowskiej policji, lekarz zostanie przesłuchany najwcześniej w środę, a po zakończeniu czynności wyjaśniających sprawa zostanie przekazana do prokuratury "Nie ma potrzeby się spieszyć, bo dowody są bardzo mocne" - dodała.(PAP)
jkp/ hes/
