Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Sekuła: konwencja PO w Zabrzu nie będzie ogólnopolska

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny
#

# dochodzi wypowiedź marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny #

12.10. Zabrze (PAP) - Konwencja regionalna Platformy Obywatelskiej, która zainauguruje kampanię samorządową PO, odbędzie się w sobotę w zabrzańskim Multikinie. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie będzie mieć jednak ogólnopolskiego charakteru - poinformował poseł Mirosław Sekuła.

O szczegółach sobotniej konwencji poseł PO, kandydat na prezydenta Zabrza mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej. Sekuła zdementował wcześniejsze informacje, że konwencja będzie miała charakter ogólnopolski. Odbędzie się też w mniejszej sali, niż pierwotnie sygnalizowano.

O krajowym charakterze przygotowywanej konwencji w Zabrzu mówił m.in. w ub. wtorek szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz. Tomczykiewicz zapowiedział też wówczas przyjazd do Zabrza przewodniczącego Platformy Donalda Tuska.

Wiceszef PO, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna powiedział jednak we wtorek PAP, że Platforma nie zrobi ogólnokrajowej konwencji samorządowej. "Postanowiliśmy, że będzie 16 konwencji regionalnych, nie będziemy robić jednej konwencji ogólnokrajowej. W sobotę pierwsza konwencja w Zabrzu, na której na pewno będę" - powiedział Schetyna. Jak dodał, nie uda mu się - ze względu na obowiązki marszałka Sejmu - być na wszystkich konwencjach, ale pojawi się np. w Krakowie i kilku innych województwach.

Jak wyjaśnił we wtorek Sekuła, konwencja, która rozpocznie się w sobotę o godzinie 13, obejmie swoim zasięgiem tylko woj. śląskie. Wiadomo, że przedstawieni zostaną w jej trakcie kandydaci partii na prezydentów, burmistrzów i wójtów, do Sejmiku Woj. Śląskiego, a także do rad miast. Co do innych punktów programu nie ma jeszcze ostatecznych decyzji.

Poseł potwierdził, że na zabrzańskie spotkanie zaproszono m.in. premiera, marszałka Sejmu, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka i kilkanaście innych czołowych postaci partii. Przyjazd wszystkich tych osób nie został jeszcze jednak ostatecznie potwierdzony.

"Cztery lata temu zabrzańska Platforma miała nadzieję na spotkanie z przewodniczącym PO, panem Donaldem Tuskiem. Wtedy do tego spotkania nie doszło, ale pan Donald Tusk obiecał, że przy najbliższej takiej okazji do spotkania w Zabrzu dojdzie" - mówił Sekuła.

"Teraz z odpowiednim wyprzedzeniem zabrzańska Platforma zaproponowała zorganizowanie konwencji wyborczej właśnie w Zabrzu. Jest na to zgoda przewodniczącego partii i szefa regionu. () Możemy zacząć cykl konwencji wyborczych Platformy Obywatelskiej do wyborów samorządowych 2010" - dodał poseł.

Współpracownicy posła poinformowali też, że wbrew wcześniejszym sygnałom zabrzańska konwencja nie odbędzie się w liczącej blisko 2 tys. miejsc sali widowiskowej należącego do miasta Domu Muzyki i Tańca, lecz w mniejszej od niej głównej sali tamtejszego Multikina.

Powodem zmiany lokalizacji miała być - według zabrzańskich polityków PO - postawa obecnych władz miasta, z którymi Sekuła będzie konkurował w zbliżających się wyborach. "Do żadnej z instytucji miejskich, mimo naszych zamówień, nie zostaliśmy wpuszczeni" - wyjaśnili współpracownicy Sekuły; według nich wcześniej uzgodnione terminy nagle okazały się niedostępne.

Sekuła przypomniał, że po sobotniej konwencji, o godz. 15 w sąsiednim Bytomiu rozegrany zostanie mecz, podczas którego drużyna Senatu zmierzy się z członkami senatów wyższych uczelni. Dochód z imprezy zasili Śląski Fundusz Stypendialny - jedno z dzieł życia zmarłej w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem wicemarszałek Senatu Krystynie Bochenek (PO).

Pytany o motywy kandydowania na prezydenta Zabrza Sekuła odpowiedział m.in., że już cztery lata temu zapowiadał to wyborcom (wówczas musiał dokończyć kadencję prezesa Najwyższej Izby Kontroli). Argumentował też, że miasto jest źle zarządzane, co widać m.in. po wskaźnikach demograficznych, zastoju w rozwoju komunikacji i przyciąganiu inwestorów.

"Jeżeli popatrzy się na sposób zarządzania miastem, to uważam, że jest tylko jeden obszar, z którego można być zadowolonym - to jest promocja miasta i to jest dobra oferta kulturalna. To ważne, ale to ma być jedynie dźwignią rozwoju, a nie zamiast rozwoju" - mówił Sekuła, który w wyborach na prezydenta miasta zmierzy się m.in. z ubiegającą się o reelekcję Małgorzatą Mańką-Szulik (własny komitet lokalny).(PAP)

mtb/ mrr/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)