Sześcioletni chłopiec wypadł we wtorek rano z okna na drugim piętrze mieszkania w Mysłowicach (Śląskie). Do wypadku doszło, gdy pijana babcia zostawiła chłopca samego w domu.
"Stan chłopca jest poważny. Wstępnie stwierdzono u niego obrażenia układu oddechowego" - powiedział PAP Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.
Jak dowiedziała się PAP, po wypadku chłopczyk nie potrafił samodzielnie oddychać - ma obrażenia gardła i krtani. Jest pod opieką lekarzy z miejscowego szpitala.
49-letnia babcia jest prawną opiekunką 6-letniego Błażeja - gdy się urodził, jego mama była niepełnoletnia. Policjanci ustalili, że babcia wyszła z mieszkania, zostawiając wnuka samego. Zatrzymali ją policjanci. Badanie trzeźwości wykazało w jej organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Za narażenie na niebezpieczeństwo pozostawionego pod jej opieką dziecka kobiecie grozi do 5 lat więzienia. Zostanie formalnie przesłuchana, gdy wytrzeźwieje - do środy pozostanie w policyjnym areszcie. Wtedy też zapadnie decyzja o ewentualnym zastosowaniu sankcji wobec podejrzanej.(PAP)
mab/ itm/