Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Wypadek karetki pogotowia w Katowicach

1
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź rzecznika WPR i informacja o odblokowaniu ruchu
#

# dochodzi wypowiedź rzecznika WPR i informacja o odblokowaniu ruchu #

08.11. Katowice (PAP) - Załoga karetki pogotowia i ciężarna pacjentka zostali poszkodowani w wypadku, do którego doszło w poniedziałek po południu w centrum Katowic. Po spowodowanych wypadkiem utrudnieniach, późnym popołudniem ruch samochodowy w śródmieściu wrócił do normy.

Jak powiedział PAP rzecznik katowickiej policji, Jacek Pytel, karetka jechała na sygnale ulicą Sokolską, w kierunku placu Wolności. Kierowca ambulansu, zgodnie z przysługującymi mu uprawnieniami, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. W pojazd wjechał wówczas wyjeżdżający z ulicy Mickiewicza opel.

"Dwie osoby z obsługi karetki oraz przewożona pojazdem pacjentka w ciąży zostali przewiezieni do szpitala" - powiedział Pytel. Według wstępnych informacji, życiu poszkodowanych nic nie zagraża. Jak dotąd nie ma jednak informacji o charakterze obrażeń, jakich doznali.

Według informacji rzecznika Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego Katowicach Jerzego Wiśniewskiego, ciężarna, która była wieziona karetką, tego samego dnia ucierpiała w dwóch wypadkach.

"Do pierwszego została wezwana nasza karetka, która zawiozła kobietę do jednego z katowickich szpitali. Po badaniach inna karetka, nie należąca do WPR, zabrała pacjentkę do innej placówki na konsultacje. Właśnie podczas tej podróży doszło do drugiego wypadku" - powiedział Wiśniewski.

Po wypadku w okolicy doszło do poważnych utrudnień, w śródmieściu tworzyły się korki. Późnym popołudniem ruch wrócił już do normy - powiedział Pytel. (PAP)

kon/ mab/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
kierowca
3 lata temu
uwaga dla wszystkich mających kolizję z ambulansem gdzie przyklepali wam winę otóż wszystkie ambulanse WPR i innych firm transportowych są porejestrowane jako pojazdy do 3,5 ton a ich waga przekracza 4 tony dmc czasem jest to 4,200 mało kto wie o tych poważnych nieprawidłowościach o których wie komendant wojewódzki policji, mało tego kierowcy tych ambulansów poruszają się na zezwoleniu za free wydanych przez wydziały komunikacji do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych ALE w ochotniczych strażach pożarnych gdzie te są załatwiane na fikcyjną - papierową przynależność, reasumując niektórzy z tych kierowców ci nie posiadają kursu na pojazdy uprzywilejowane do poruszania się ambulansem a posługują się zezwoleniem wydanym ale tylko do prowadzenia poj.uprzyw. w stowarzyszeniach ochotniczych straży pożarnych stąd też tyle wypadków z udziałem tych kierowców, nie wiele osób o tym wie we Wrocławiu/Sosnowcu już dawno z tym zrobili porządek przerejestrowując pojazdy pow. 3,5 t wedle prawdziwej wagi a nie tej sfałszowanej a kierowcy-ratownicy medyczni muszą posiadać prawo jazdy kat. C jak i kurs na poj. uprzywilejowane bo firmy ubezpieczeniowe odmawiały wypłat ubezpieczeń a kierowcy którzy mieli kolizję z ambulansem nawet nie z ich winy sprawy wygrywali w sądach a i ostatecznie prokuratura wraz z ITD wzięły się za tę patologię za którą odpowiada wojewódzkie pogotowie ratunkowe pod rządami marszałka województwa śląskiego