Dwóch policjantów tyskiej drogówki, którzy przed kilku laty w zamian za łapówkę zakwalifikowali w dokumentach wypadek drogowy jako kolizję, zatrzymali funkcjonariusze policyjnego biura spraw wewnętrznych. Obaj zatrzymani zaproponowali dobrowolne poddanie się karze.
"Zatrzymani zostali 50-letni sierżant sztabowy z sekcji ruchu drogowego tyskiej policji oraz 53-letni były funkcjonariusz tej samej komórki, który od czasu tamtego zdarzenia zdążył już przejść na emeryturę" - powiedział PAP w piątek Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Wyjaśnił, że obaj podejrzani o przyjęcie korzyści majątkowej zostali zatrzymani w wyniku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Bielsku Białej. Śledczy zarzucili im przyjęcie 2 tys. łapówki w zamian za zmianę kwalifikacji czynu z wypadku drogowego na kolizję, co umożliwiło sprawcy wypadku uniknąć odpowiedniej kary.
Podczas przesłuchania obaj łapówkarze zaproponowali dobrowolnie poddali się karze. Prokurator zastosował wobec nich poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczenia kraju. 50-letni funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych, w najbliższym czasie zostanie zwolniony ze służby w policji. (PAP)
mtb/ malk/ ls/
