SLD w najbliższym czasie planuje cykl spotkań i debat nt. gospodarki i finansów, w których mają wziąć udział m.in. prezes NBP Marek Belka i b. wicepremier, minister finansów Grzegorz Kołodko. W kryzysie trzeba się koncentrować na gospodarce - przekonuje Leszek Miller.
"Uważamy, że w polskiej gospodarce nie dzieje się dobrze - mamy gasnącą tendencję wzrostu gospodarczego, zmniejszenie wolumenu inwestycji, rosnące bezrobocie, duży procent bankructw i upadku firm z powodu zatorów finansowych. Gorsza gospodarka równa się gorszemu położeniu obywateli RP, uważamy więc, że na tym się trzeba koncentrować" - podkreślił w czwartkowej rozmowie z PAP szef Sojuszu Leszek Miller.
W jego ocenie rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z kryzysem, czego dowodem jest choćby projekt przyszłorocznego budżetu. "Jest budżet stagnacyjny. Jeżeli planuje się tylko 2 proc. wzrostu PKB, to tego rodzaju wzrost mogą mieć kraje bogate, a dla biednych, takich jak nasz, jest to stanowczo za mało. My, żeby rozwijać się, gonić najwyżej rozwinięte kraje Zachodu, musimy rozwijać się co najmniej na poziomie 5 proc. PKB" - uważa lider SLD.
Stąd - jak wyjaśnił - ofensywa programowa Sojuszu. "Ciężko pracowaliśmy nad rozmaitymi rozwiązaniami, teraz chcemy je zaprezentować" - zaznaczył Miller.
W najbliższą sobotę klub SLD spotka się w Sejmie z b. wicepremierem i szefem resortu finansów, prof. Grzegorzem Kołodką.
Według rzecznika Sojuszu Dariusza Jońskiego, temat spotkania to "dokąd zmierza świat i Polska?". "Będzie to w formie dyskusji i debaty. Prof. Kołodko niewątpliwie odniesie się również do piątkowego tzw. drugiego expose premiera Donalda Tuska. Nie chcemy czekać i już następnego dnia po expose od razu damy naszą odpowiedź na wystąpienie szefa rządu" - podkreślił Joński.
We wtorek z kolei klub SLD spotka się w Sejmie z szefem NBP prof. Markiem Belką. "Spodziewamy się, że prof. Belka przedłoży nam informację o polityce pieniężnej, o sytuacji finansów, widzianą oczami NBP, i o ogólnych tendencjach, które dzisiaj zachodzą w Polsce i w Europie" - powiedział Miller.
Oprócz spotkań z profesorami Kołodką i Belką, SLD ma zamiar w najbliższą niedzielę przedstawić w Łodzi pomysły na walkę z bezrobociem. "Skoro Donald Tusk chce przedstawić swoje propozycje dotyczące rynku pracy i walki z bezrobociem w piątek, to nasza odpowiedź będzie w niedzielę" - podkreślił Joński.
Politycy Sojuszu opracowali raport dotyczący wykorzystania środków z Funduszu Pracy. Według rzecznika Sojuszu dokument pokazuje, jak marnotrawią te pieniądze urzędy pracy. "Mówimy tutaj o szkoleniach, o dofinansowaniu działalności gospodarczej, czy tworzenia nowych miejsc pracy. Pokażemy, jak wygląda efektywność tego wszystkiego, a jest ona bardzo niska" - powiedział Joński.
Jego zdaniem SLD ma lepsze recepty na walkę z bezrobociem. "Będziemy proponowali między innymi dofinansowanie do miejsca pracy oraz szkolenia, ale pod konkretne zapotrzebowanie na rynku pracy, nie tak jak to organizują dziś urzędy pracy, na potęgę szkoląc ludzi z różnych zawodów, dla których nie ma później pracy" - zaznaczył poseł Sojuszu.
W następną niedzielę w Warszawie zaprezentowany ma być z kolei program SLD dla rolnictwa.
W połowie września Sojusz przedstawił nowy program gospodarczy pt. "Nowa strategia dla Polski - rozwój zamiast stagnacji", a w czwartek złożył w Sejmie projekt zmian w ustawie o PIT, który przewiduje przywrócenie trzeciej, 40-procentowej stawki podatkowej dla najlepiej zarabiających.
W ostatni piątek Rada Strategii Programowej SLD zorganizowała w Sejmie debatę z udziałem ekspertów i ministra finansów Jacka Rostowskiego zatytułowaną "Odeprzeć kryzys, dogonić czas".
Marta Rawicz (PAP)
mkr/ son/ jra/