Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD o wsi i rolnictwie

0
Podziel się:

Sytuacja na wsi jest zła, a rząd nie dba o rolnictwo - mówili w sobotę w
Poniatowej (Lubelskie) uczestnicy konferencji SLD poświęconej problemom społeczności wiejskiej.
Sojusz zainicjował partyjną dyskusję, która ma doprowadzić do powstania programu rolnego.

Sytuacja na wsi jest zła, a rząd nie dba o rolnictwo - mówili w sobotę w Poniatowej (Lubelskie) uczestnicy konferencji SLD poświęconej problemom społeczności wiejskiej. Sojusz zainicjował partyjną dyskusję, która ma doprowadzić do powstania programu rolnego.

W konferencji uczestniczyli przedstawiciele władz SLD, posłowie, eksperci, samorządowcy i producenci rolni. Przedstawiono na niej tezy programowe, wokół których koncentrować ma się dyskusja.

Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski podkreślił, że rząd traktuje sprawy rolnictwa "bardzo powierzchownie", a tymczasem na wsi postępuje zjawisko cofania się w rozwoju.

"Dzisiaj obszary wiejskie mają utrudniony dostęp do edukacji, dóbr kultury, specjalistycznej opieki zdrowotnej. Produkcja rolna się nie opłaca. Coraz mniej się opłaca produkować, coraz mniej się opłaca sprzedawać produkty rolne. To bardzo niebezpieczne zjawisko" - powiedział Napieralski.

Jako dowód na lekceważenie spraw wsi lider Sojuszu wskazał na wystąpienie premiera Donalda Tuska podsumowujące dwulecie rządu. "Premier, mówiąc po półmetku kadencji, nie wspomniał ani słowem o problemach wsi ani rolnictwa. Dopiero wywołany do tablicy przez posłów minister Sawicki tłumaczył się za tzw. program +szklanka mleka+" - mówił Napieralski.

Poseł Romuald Ajchler powiedział, że w czasie żniw w ubiegłym roku ceny zbóż spadły do 160-200 zł za tonę żyta, a pszenicy 240-300 zł za tonę, przy kosztach produkcji wahających się w granicach 330-460 zł za tonę zboża. "Tak źle jeszcze nigdy nie było" - powiedział. Dodał, że zła sytuacja jest także na wszystkich innych rynkach rolniczych, a rząd źle wykorzystuje posiadane narzędzia wpływania na sytuację w rolnictwie.

Jako przykład Ajchler podał niedawną decyzję Agencji Rynku Rolnego o sprzedaży poprzez giełdę 15 tys. ton pszenicy po 480 zł za tonę, co jego zdaniem doprowadziło do obniżki cen zboża, w sytuacji gdy zaczęły się one stabilizować na wysokości 530-550 zł za tonę.

Wśród propozycji, które mają poprawić sytuację na wsi, SLD wskazał na potrzebę szybszego zrównania dopłat unijnych dla polskich rolników do poziomu krajów "starej Unii", przyznanie państwom członkowskim UE prawa do określenia terminów interwencji na rynkach rolnych, które obecnie przysługuje Komisji Europejskiej, a także wypracowania szybszych mechanizmów reagowania Unii Europejskiej na niekorzystne zjawiska wynikające z importu produktów rolnych spoza obszaru unijnego.

SLD chce m.in. pozostawienia dopłat z budżetu do KRUS, skutecznego wsparcia produkcji biopaliw i uruchamiania biogazowni, stworzenia lepszych warunków dla rozwoju grup producenckich, opracowania programu wsparcia środowisk popegeerowskich, wzmacniania spółdzielczych form gospodarowania w rolnictwie. Wszystkich tez programowych jest ponad 20.

Poseł Zbigniew Matuszczak zaproponował, aby opracować i wdrożyć "centralny plan rozwoju polskiej wsi i rolnictwa", uchwalony w formie ustawy, który będzie rokrocznie rozliczany przez posłów.

"Nie tacy ludzie będą szli pod komisje śledcze, którzy gdzieś tam coś zrobili, tylko tacy, którzy nie budują polskich dróg, nie realizują zadań na rzecz wsi, rolnictwa, na rzecz ludzi, którzy przecież też płacą podatki" - mówił poseł.(PAP)

kop/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)