SLD chce uregulować kwestie podwyżek opłat na wieczyste użytkowanie nieruchomości gruntowych, by podwyżki te w ciągu roku nie mogły wynieść więcej niż 20 proc. Klub Sojuszu złożył we wtorek projekt ustawy w tej sprawie.
Jak tłumaczył na wtorkowej konferencji prasowej europoseł i kandydat Sojuszu na prezydenta Warszawy Wojciech Olejniczak, w ostatnim roku władze stolicy w niektórych dzielnicach podniosły opłaty za wieczyste użytkowanie nieruchomości nawet o tysiąc procent.
"Czasami zdarzało się, że podwyżka za wieczyste użytkowanie sięgnęła 1700 proc. Z roku na rok to jest nie do zniesienia dla mieszkańców, czy to w Śródmieściu, czy to w innych dzielnicach, szczególnie dla osób starszych, które użytkują wieczyście na przykład mieszkanie, ale też dla drobnego rzemiosła, czy handlu. Dla mieszkańców, którzy od lat prowadzą działalność gospodarczą nagła podwyżka o tysiąc proc. powoduje bardzo duże problemy" - podkreślił Olejniczak.
W związku z tym - jak dodał europoseł - klub Sojuszu przygotował projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami, która zakłada, że w ciągu roku podwyżka na wieczyste użytkowanie nie mogłaby przekroczyć 20 proc.
"Ustawa ta raz na zawsze będzie regulowała sprawy podwyżek za wieczyste użytkowanie - czyli nie tylko nie tysiąc, a 20 proc. Taką podwyżkę będą mogły zastosować miasta względem swoich mieszkańców" - zaznaczył kandydat Sojuszu.
Klub SLD będzie wnioskował na wtorkowym posiedzeniu Konwentu Seniorów, by projekt został włączony do porządku rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejmu.
Olejniczak zaapelował też do prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz i kandydata PiS na ten urząd Czesława Bieleckiego, by wspólnie z nim wzięli udział w debacie "trzech" na temat najważniejszych problemów dotyczących miasta. "Z obszaru związanego z infrastrukturą, edukacją, służbą zdrowia, polityką społeczną, budownictwem mieszkaniowym jak również nowoczesnymi technologiami i innowacjami. To są najważniejsze tematy, które powinny zostać przedyskutowane i opinia publiczna miałaby okazję zapoznać się z poszczególnymi propozycjami i odpowiedziami na wiele pytań" - podkreślił europoseł SLD.
Według niego jednak, zarówno Gronkiewicz-Waltz jak i Bielecki unikają debaty, mimo, że - jak mówił - było już kilka zaproszeń w tej sprawie m.in. od Fundacji Batorego i stacji telewizyjnych. (PAP)
mkr/ mhr/