*Premier Donald Tusk przybył w czwartek do Bratysławy na szczyt Grupy Wyszehradzkiej, podczas którego głównymi tematami rozmów będę m.in. polska prezydencja w Unii Europejskiej i budżet UE po 2013 r. *
Rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz powiedział PAP, że premier Tusk przedstawi na szczycie priorytety polskiej prezydencji, zaczynającej się 1 lipca. "Dla Polski jest bardzo ważne, żeby Grupa jako całość włączyła się w działania na rzecz realizacji programu polskiej prezydencji" - podkreślił.
Dodał, że szefowie rządów Polski - Donald Tusk, Słowacji - Iveta Radiczova i Węgier - Viktor Orban oraz I wicepremier, minister spraw zagranicznych Czech - Karel Schwarzenberg (ze względu na strajk pracowników transportu premier Petr Neczas zrezygnował z wyjazdu do Bratysławy) mają przyjąć wspólne stanowisko, jeśli chodzi o działania Grupy Wyszehradzkiej w sprawie programu Partnerstwa Wschodniego. Jest to jeden z priorytetów zarówno polskiego, jak i kończącego się węgierskiego przewodnictwa w Unii.
Uczestnicy szczytu mają też przedyskutować temat wieloletniego budżetu na lata 2014-2020.
Polska chce, aby kraje Europy Środkowej działały wspólnie przy kształtowaniu przyszłego budżetu. "Państwa Grupy Wyszehradzkiej dążą do tego, żeby uzgodnić wspólne stanowisko w sprawie wieloletnich ram finansowych, co oznacza wzmocnienie głosu tych państw w dyskusji politycznej w Unii" - ocenił Niklewicz.
Pod koniec czerwca KE ma opublikować propozycje nowych wieloletnich ram finansowych. Polska w czasie swojego przewodnictwa w UE będzie moderowała negocjacje w tej sprawie. W czasie naszej prezydencji prace nad budżetem jednak się nie zakończą, przejmie je kolejny kraj obejmujący przewodnictwo w UE, czyli Dania.
Jednym z punktów spornych jest wielkość unijnego budżetu, zwłaszcza w kontekście problemów finansowych części krajów Unii. Za jego zamrożeniem opowiadają się płatnicy netto (więcej wpłacający do budżetu niż z niego otrzymujący). Są to m.in. Niemcy, Francja, Wielka Brytania czy Szwecja.
Po drugiej stronie barykady są państwa opowiadające się za zwiększaniem budżetu, tzw. beneficjenci netto (więcej dostający ze wspólnej kasy niż do niej wpłacający). Wśród nich są kraje takie jak Polska, Węgry, Rumunia, Bułgaria oraz Hiszpania i Portugalia.
Premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej będą też rozmawiać m.in. o kwestiach energetycznych, a w szczególności o połączeniach gazowych Północ-Południe.
Kolejny temat rozmów to współpraca wojskowa w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Na szczycie szefowie rządów mają spotkać się z premierem Mołdawii Vladimirem Filatem; w trakcie tego spotkania mają się zapoznać z wewnętrzną sytuacją Mołdawii, planami integracji tego kraju z UE oraz sytuacją w separatystycznym Naddniestrzu.
Grupę Wyszehradzką tworzą cztery środkowoeuropejskie kraje: Polska, Czechy, Węgry i Słowacja. Współpraca nie ma charakteru instytucjonalnego, opiera się na konsultacjach w ramach cyklicznych spotkań na różnych poziomach politycznych, w tym głównie prezydentów, premierów i ministrów spraw zagranicznych.
Z Bratysławy Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ro/
