59 proc. Polaków uważa, że cisza wyborcza jest potrzeba; najczęściej głosujemy w towarzystwie najbliższej rodziny w godz. 10-18 - wynika z sondażu SMG/KRC dla TVN24.
Według badania co trzeci ankietowany (35 proc.) sądzi, że cisza wyborcza, która obowiązuje od piątku o północy do czasu zakończenia głosowania w niedzielę jest zdecydowanie potrzebna; co czwarty (24 proc.) ocenił, że jest raczej potrzebna.
Zdaniem co piątego pytanego (21 proc.) cisza wyborcza raczej nie jest potrzebna, jej zdecydowanymi przeciwnikami jest 13 proc. respondentów.
Z sondażu wynika, że prawie trzy czwarte Polaków (72 proc.) głosuje w towarzystwie najbliższej rodziny, co piąty (20 proc.) - sam, prawie co dziesiąty (8 proc.) - ze znajomymi.
Większość badanych głosuje w godz. 10-14 (38 proc.) i od 14 do 18 (36 proc.). Przed godziną 10 udaje się do lokalu wyborczego 13 proc. ankietowanych, po godzinie 18 - 9 proc.
Ponad połowa Polaków (51 proc.) - odpowiadając na pytanie przy jakiej okazji bierze udział w wyborach - deklaruje, iż do lokalu wyborczego idzie specjalnie, by oddać swój głos. 28 proc. głosuje po mszy, 13 proc. w trakcie wyjścia na spacer.
Co pięćdziesiąty respondent (2 proc.) pojawia się przy urnie wyborczej przed lub po wyjeździe na weekend; tyle samo przed lub po pracy.
Millward Brown SMG/KRC przeprowadził badanie 17 i 18 czerwca na ogólnopolskiej próbie 2004 osób (telefony stacjonarne i komórkowe).
rda/ pz/
