Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SN: oferent może odzyskać wadium, nawet jeśli nie uzupełnił dokumentów

0
Podziel się:

Urząd organizujący przetarg nie może zatrzymywać wadium wpłaconego przez
oferenta tylko z tego powodu, że nie uzupełnił on w wyznaczonym terminie dokumentacji - orzekł w
piątek Sąd Najwyższy. Zamawiający musi sprawdzić, dlaczego tak się stało.

Urząd organizujący przetarg nie może zatrzymywać wadium wpłaconego przez oferenta tylko z tego powodu, że nie uzupełnił on w wyznaczonym terminie dokumentacji - orzekł w piątek Sąd Najwyższy. Zamawiający musi sprawdzić, dlaczego tak się stało.

Źródłem sprawy był przetarg, ogłoszony przez urząd warszawskiej dzielnicy Włochy na budowę nowej, miejskiej przychodni lekarskiej. Jednym z warunków udziału w przetargu było m.in. wybudowanie przez kandydata na wykonawcę, co najmniej jednego obiektu służby zdrowia o kubaturze większej, niż 5000 m sześc.

Jedna ze spółek budowlanych zgłosiła się do przetargu, wpłacając wymagane wadium w wysokości 130 tys. zł. Władze dzielnicy dopatrzyły się jednak niejasności w jej dokumentacji przetargowej - wynikało z niej, że spółka ma doświadczenie budowlane w tej branży, ale polegające głównie na modernizacji budynków należących do służby zdrowia.

Władze dzielnicy zażądały od spółki wyjaśnień i uzupełnienia dokumentacji, wyznaczyły przy tym nieprzekraczalny termin do godziny 12 w dniu 3 czerwca 2009 r. Równocześnie wyznaczyły spółce termin na złożenie stosownego oświadczenia o uczestnictwie lub rezygnacji z przetargu - również do 3 czerwca 2009 r., ale do końca dnia, czyli do godz. 24.

Do południa 3 czerwca spółka nie przekazała dokumentów, ani nie złożyła wyjaśnień, natomiast wcześniej przekazała do urzędu dzielnicy oświadczenie o rezygnacji z przetargu. Mimo tej rezygnacji władze Włoch zatrzymały w całości wpłacone wadium, powołując się na przepisy Prawa zamówień publicznych. Mówią one, że zamawiający zatrzymuje wadium wraz z odsetkami, jeżeli wykonawca, mimo wezwania, nie złożył wymaganych przez zamawiającego dokumentów lub oświadczeń. Wykonawca może jednak żądać zwrotu wadium, gdy udowodni, że przyczyny niezłożenia dokumentacji albo oświadczeń nie leżały po jego stronie.

Spółka zażądała zwrotu wadium, wskazując, że wcześniej, przez upływem terminu do złożenia żądanej dokumentacji, zrezygnowała z przetargu. Argumentowała, że nie wolno było władzom Włoch w taki literalny i bezwzględny sposób stosować przepisów.

Sądy I i II instancji oddaliły kolejno pozew i apelację spółki, na skutek czego sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.

W piątek SN uchylił orzeczenie apelacyjne i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy (sygn. I CSK 422/12).

W uzasadnieniu SN podzielił pogląd spółki, że w takich wypadkach nie należy literalnie stosować przepisów Prawa zamówień publicznych, a zwracać uwagę raczej na ich cel. Zatrzymanie wadium przez zamawiającego jest dopuszczalne, gdy wykonawca działa celowo i umyślnie - zauważył SN. Wyjaśnił, że sankcja ta służy uniknięciu zmowy wykonawców przystępujących do przetargu.

"Tymczasem sądy uznały, że przepis ten trzeba zastosować literalnie i bezwzględnie, z pominięciem stanowiska wykonawcy w sprawie" - wskazała w uzasadnieniu sędzia Marta Romańska.

Zdaniem SN znaczenie może mieć też przyznanie wykonawcy bardzo krótkiego czasu - zaledwie pół doby od złożenia brakujących dokumentów - na podjęcie decyzji o dalszym uczestnictwie w przetargu. To powinien uwzględnić sąd II instancji - stwierdził w konkluzji SN. (PAP)

cmi/ kjed/ mki/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)