Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śnieg sparaliżował północne Czechy, dwie osoby zamarzły

0
Podziel się:

#
informacja o ofiarach
#

# informacja o ofiarach #

16.02. Praga (PAP) - Gęsty śnieg sparaliżował w czwartek transport w całych Czechach, zmuszając władze do ogłoszenia stanu klęski żywiołowej w kilku regionach. Służby ratunkowe poinformowały, że z powodu wychłodzenia organizmu zmarły dwie osoby.

W kraju nieprzejezdnych jest kilkadziesiąt dróg i linii kolejowych, zamknięte dla ciężarówek są przejścia graniczne z Polską.

Policja podała, że w Kojeticach koło Brna na dworcu kolejowym znaleziono zamarzniętą 39-letnią kobietę. Między Zlinem a Otrokovicami, na wschodzie Czech, przechodnie znaleźli zmarłego z wychłodzenia rowerzystę.

Stan klęski żywiołowej obowiązuje na całej Wysoczynie, gdzie zamkniętych dla ruchu jest ponad 40 dróg, a także w powiatach Svitavy, Prościejów, Bruntal i Jablonec nad Nysą, jak i kilku mniejszych jednostkach terytorialnych. Mieszkańcy niektórych regionów Czech skarżyli się, że do sklepów nie dotarł towar - nie ma pieczywa i innych podstawowych artykułów. Na pomoc wezwano wojsko.

W okolicach Prościejowa (na Morawach) gęsty śnieg uwięził w zaspach około 30 kierowców i ich pasażerów. Ewakuowali ich strażacy.

Na autostradzie D5 prowadzącej z Niemiec do Pragi w trudnych warunkach pogodowych doszło do kolizji pięciu ciężarówek, w które uderzyły jeszcze dwa auta osobowe. Nikomu nic się nie stało, ale droga została całkowicie zablokowana.

W ciągu kilku ostatnich godzin w Karkonoszach spadło co najmniej 40 cm świeżego śniegu - poinformowała policja. W województwach libereckim i hradeckim towarzyszący opadom wiatr powoduje zamiecie i zawieje. Na szosach powstają zaspy.

Sytuacja na czesko-polskim przejściu granicznym w Harrachovie - według drogowców - poprawia się, ale tiry nie są przepuszczane. Przejście ma zacząć normalnie funkcjonować najwcześniej w piątek.

Zamknięte dla ruchu ciężarowego jest przejście graniczne z Niemcami w okolicach Góry św. Sebastiana.

Kilkadziesiąt aut osobowych i ciężarowych utknęło w śnieżycy w okolicach Mostów, koło Jabłonkowa, na biegnącej przez Zaolzie trasie I/11, łączącej Polskę i Słowację.

"Służby drogowe zostały wzmocnione. Wezwaliśmy też policjantów przebywających na urlopach. Monitorują oni sytuację i rozdają kierowcom ciepłą herbatę" - powiedział rzecznik policji w mieście Frydek-Mistek (w województwie morawsko-śląskim), Vlastimil Starzyk.

Dodał, że poważne problemy odnotowano także w okolicach Trzyńca, a przez przejścia graniczne - z Polską w Czeskim Cieszynie i Słowacją w Mostach koło Jabłonkowa - nie są przepuszczane do Czech żadne ciężarówki.

Problemy pojawiły się także na kolei; w okolicach Jablonca nad Nysą rano w zaspie utknął pociąg osobowy. Odwołano kilkanaście kursów, gdzie indziej pojawiły się opóźnienia.

Służby drogowe i meteorologiczne nie przewidują poprawy sytuacji do piątku. (PAP)

zab/ ksaj/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)