Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sondaż: Francuzi źle oceniają trzy lata prezydentury Sarkozy'ego

0
Podziel się:

Ponad dwie trzecie Francuzów uznaje za negatywny bilans pierwszych trzech lat
prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego - wynika z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek BVA dla
telewizji Canal+. Trzy lata sprawowania władzy przez Sarkozy'ego mijają w czwartek.

Ponad dwie trzecie Francuzów uznaje za negatywny bilans pierwszych trzech lat prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego - wynika z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek BVA dla telewizji Canal+. Trzy lata sprawowania władzy przez Sarkozy'ego mijają w czwartek.

Według ujawnionego w czwartek badania opinii publicznej, 69 proc. Francuzów ocenia jako "złe" dotychczasowe działania prezydenta, a 31 proc. - jako "dobre".

Pytani o bardziej szczegółową ocenę poczynań Sarkozy'ego, Francuzi najmocniej krytykują jego politykę gospodarczą w kwestii zwiększenia siły nabywczej pieniądza i podniesienia poziomu życia mieszkańców. Aż 87 proc. ankietowanych uważa, że prezydent nie spełnił tu swoich wyborczych obietnic, a tylko 12 proc. jest przeciwnego zdania.

Zdecydowana większość badanych - 85 proc. - ocenia, że działania Sarkozy'ego nie zniwelowały "nierówności społecznych", a 81 proc. - że nie przyczyniły się do zmniejszenia bezrobocia. Blisko dwie trzecie ankietowanych uważa, że sztandarowe postulaty Sarkozy'ego - walka z przestępczością i zwiększenie bezpieczeństwa - nie zostały zrealizowane.

Najmniej surowo podchodzą badani do polityki proekologicznej prezydenta, lecz i w tej dziedzinie przeważają opinie negatywne (55 proc).

Podobne wyniki przynosi sondaż dotyczący bilansu prezydentury, przeprowadzony w kwietniu br. przez ośrodek TNS-Sofres dla dziennika "Le Monde" - 69 proc. opinii negatywnych i 21 proc. pozytywnych (10 proc. pytanych nie wyraziło opinii w tej sprawie).

W opinii wicedyrektora TNS-Sofres, Brice'a Teinturiera, niska popularność Sarkozy'ego po trzech latach rządów wynika z trzech głównych przyczyn. Po pierwsze z "przekonania Francuzów o braku wystarczających pozytywnych rezultatów" w kluczowych dziedzinach, takich jak zwiększenie bezpieczeństwa obywateli czy pobudzenie gospodarki w warunkach kryzysu.

Drugim powodem jest zbyt "jedynowładczy" styl sprawowania urzędu przez obecnego lokatora Pałacu Elizejskiego. "Francuzi chcą prezydenta aktywnego, ale też skoncentrowanego na tym, co najważniejsze, który pozostawia pole do działania swojemu premierowi i ministrom" - komentuje dla "Le Monde" Teinturier.

Wreszcie, w jego opinii, znaczna część prawicowych wyborców, którzy głosowali w 2007 roku na Sarkozy'ego, "nie wie, dokąd on ich teraz prowadzi", gdyż w swojej retoryce zbliżył się do lewicy.

Sarkozy, przypuszczalny kandydat centroprawicy w wyborach prezydenckich w 2012 roku, nie zapowiedział jeszcze oficjalnie, czy będzie ubiegał się o reelekcję. Jego najpoważniejszym przeciwnikiem, według mediów, mógłby być socjalista Dominique Strauss-Kahn, obecny szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jednak nie wiadomo jeszcze, czy zdecyduje się on wystartować w tych wyborach.

Szymon Łucyk (PAP)

szl/ jo/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)