Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SP chce, by policja mogła oddawać tzw. strzały ratunkowe

0
Podziel się:

Solidarna Polska chce, by policjanci w sytuacji np. zagrożenia
terrorystycznego, mogli oddawać tzw. strzał ratunkowy, by uratować bezpośrednio zagrożone życie
ofiary, mimo że często taki strzał powoduje śmierć napastnika.

Solidarna Polska chce, by policjanci w sytuacji np. zagrożenia terrorystycznego, mogli oddawać tzw. strzał ratunkowy, by uratować bezpośrednio zagrożone życie ofiary, mimo że często taki strzał powoduje śmierć napastnika.

"SP zgłosi propozycję ustawową co do możliwości oddania przez snajpera strzału, który będzie miał na celu wyeliminowanie zagrożenia, np. w postaci groźnego terrorysty z ładunkami wybuchowymi, który wziął jako zakładników niewinnych ludzi" - zapowiedział lider SP Zbigniew Ziobro we wtorek na konferencji prasowej.

Nawiązując do zamachu terrorystycznego, który miał miejsce w Bostonie, mówił: "Mamy też doświadczenia z co prawda jeszcze nie terrorystycznymi, ale bandyckimi działaniami na terenie naszego kraju. One obnażyły słabość rozwiązań ustawowych, które nie dają policji możliwości działania, gdy mamy do czynienia z psychopatycznym mordercą, który skrzywdzi ludzi, jeśli nie zostanie w porę zatrzymany przez aparat państwa".

Ziobro przypomniał w tym kontekście zdarzenie w Sanoku, gdzie mężczyzna zabarykadował się w jednym z mieszkań z młodą dziewczyną; mimo wielogodzinnej akcji policji i prowadzonych negocjacji napastnik zastrzelił siebie i swą towarzyszkę. "Polskie państwo nie może w takiej sytuacji rozkładać rąk, musi odpowiedzieć" - przekonywał Ziobro.

Podkreślił, że użycie strzału ratunkowego przewiduje wiele krajów europejskich. Tymczasem dziś w Polsce - mówił - przepisy prawa nie dopuszczają możliwości oddania przez snajpera takiego strzału. Jak mówił, obecnie policjanci muszą po uprzednim okrzyku "Policja" wezwać osobę do zachowania się zgodnego z prawem, porzucenia broni lub niebezpiecznego narzędzia, a w razie niepodporządkowania się wezwaniom, oddać strzał ostrzegawczy w bezpiecznym kierunku, wyrządzając przy tym jak najmniejszą szkodę napastnikowi.

"Ta procedura nie jest dostosowana do współczesnych zagrożeń, także terrorystycznych" - ocenił Ziobro.

Pytany przez dziennikarzy, dlaczego zatem policja sama nie wnioskowała o poszerzenie swych kompetencji o oddawanie strzału ratunkowego, Ziobro odpowiedział: "Moim zdaniem to jest wyraz asekuranctwa i braku wyobraźni kierownictwa policji, które nie chce dostrzec dylematów policjantów i boi się odpowiedzialności". "To nie jest tak, że policjanci są przeciwko, oni tego oczekują" - stwierdził.

O konieczności zmiany przepisów dot. strzału ostrzegawczego mówił też były szef MSWiA, poseł SP Ludwik Dorn. Według niego polscy eksperci - niezależnie od poglądów politycznych - od dawna mówią, że taki zapis w ustawie o działaniu policji jest niezbędny.(PAP)

wni/ son/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)