Jeden z baraków na terenie byłego obozu hitlerowskiego na Majdanku spalił się nocy z poniedziałku na wtorek. W baraku przechowywane były buty byłych więźniów obozu. Wstępnie straty oszacowano na milion zł.
Jak poinformował rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Lublinie Wojciech Miciuła, pożar wybuch przed północą. Strażaków zawiadomiła ochrona Muzeum na Majdanku.
"Spaliło się około dwie trzecie drewnianianego baraku. Według kierownictwa muzeum, spaleniu uległo ponad siedem tysięcy par butów byłych więźniów, które były tam zgromadzone" - powiedział Miciuła.
Akcja gaśnicza trwała ponad sześć godzin, brało w niej udział kilkanaście jednostek straży pożarnej. "Przypuszczalną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, ale to wyjaśniać będzie policja" - zaznaczył Miciuła.(PAP)
ren/ woj/