Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Speckomisja o zabezpieczeniu placówek dyplomatycznych, m.in. na Ukrainie

0
Podziel się:

Z relacji przedstawicieli służb i resortów wynika, iż ochrona polskich
placówek dyplomatycznych na Ukrainie obecnie funkcjonuje dobrze - powiedział PAP w czwartek
wiceprzewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych Artur Dębski.

Z relacji przedstawicieli służb i resortów wynika, iż ochrona polskich placówek dyplomatycznych na Ukrainie obecnie funkcjonuje dobrze - powiedział PAP w czwartek wiceprzewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych Artur Dębski.

"Mam nadzieję, że te zapewnienia będą też skuteczne w razie działań wojennych. W warunkach konfliktu zbrojnego wszystko będzie tam wywrócone do góry nogami" - zaznaczył. Dębski pozytywnie ocenił decyzję MSZ o ewakuacji polskiego konsulatu na Krymie - w Sewastopolu i przeprowadzenie jej. "W obecnej sytuacji w tym rejonie to była potrzebna decyzja" - ocenił.

Marek Opioła (PiS) powiedział PAP, że podczas czwartkowego posiedzenia komisji od obecnych problemów na Ukrainie nie dało się uciec. "Przedstawiający informację byli zadowoleni z ewakuacji konsulatu w Sewastopolu. My chcieliśmy się dowiedzieć, czy w sytuacji realnego zagrożenia - w razie ewentualnego ataku wojsk Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy nasze służby razem z MSZ są w stanie zabezpieczyć ewakuację naszych dyplomatów" - mówił PAP Opioła. "Zapewnili nas, że tak" - dodał.

Komisja omawiała też sytuację w polskich ataszatach wojskowych na świecie. Według Dębskiego działają one dobrze. "Działają dobrze, bo nie działają sztampowo i schematycznie. Podoba mi się to, bo widać, że ludzie w nich pracujący myślą, a nie są tylko wykonawcami instrukcji" - ocenił opozycyjny poseł. Pozytywnie ocenił też sieć placówek. "Jest kilka, które istnieją +dla sztuki+, ale większość działa w krajach, które są w obszarze naszego żywego zainteresowania" - podkreślił.

Opioła powiedział PAP, że według ministerstwa ataszaty działają dobrze. "Tak naprawdę o ocenie możemy rozmawiać tylko przy okresowych sprawozdaniach działalności służb specjalnych. Nie został jasno przedstawiony proces naboru attache wojskowych i samo funkcjonowanie ataszatów" - ocenił.

Przypomniał, że podkomisja komisji obrony rozmawiała już na temat ataszatów i zgłosiła wiele krytycznych uwag do ministra obrony. "Ma się w tej sprawie odbyć osobne posiedzenie tej podkomisji" - powiedział. "Przede wszystkim zgłaszaliśmy, że komisja powinna mieć możliwość spotkania się z kandydatami na attache wojskowego. Nigdy nie było możliwości porozmawiania z nimi - czasami dowiadujemy się o ich pracy dopiero, gdy jesteśmy z wizytą w danym kraju" - podkreślił.

Komisja nadzoruje pracę służb specjalnych, jej posiedzenia są niejawne. W dziewięcioosobowej speckomisji oprócz Dębskiego i Opioły pracują Elżbieta Radziszewska, Paweł Olszewski, Krzysztof Brejza i Marcin Kierwiński z PO, Beata Mazurek z PiS, Stanisław Wziątek z SLD i Zbigniew Sosnowski (PSL). (PAP)

ago/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)