Komisarz wyborczy w Katowicach odmówił rejestracji Komitetu Wyborczego Wyborców "Narodowość Śląska a inksze Ślonzoki". Jego pełnomocnik Andrzej Roczniok złożył w środę w Sądzie Okręgowym w Katowicach odwołanie od postanowienia komisarza.
Komitet obstaje przy swojej nazwie i nie zamierza jej zmieniać.
Chce startować w listopadowych wyborach samorządowych, wystawiając listę do Sejmiku Województwa Śląskiego. Jak poinformował Roczniok, w ubiegłym tygodniu złożył dokumenty w celu zarejestrowania komitetu. We wtorek otrzymał odmowę rejestracji komitetu wyborczego z powodu użycia w nazwie określenia "narodowość śląska".
"Komisarz w postanowieniu uzasadnia swoją decyzję faktem, że narodowość śląska nie jest ujętą w ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. My stoimy na stanowisku, że ustawa nie podejmuje próby wyliczenia wszystkich narodowości zamieszkujących Polskę, a więc brak narodowości śląskiej w tej ustawie nie może stać na przeszkodzie w rejestracji komitetu wyborczego" - powiedział Roczniok PAP.
Informacje o odmowie rejestracji komitetu potwierdził dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Katowicach Wojciech Litewka. "Rzeczywiście odmówiliśmy rejestracji ze względu na nazwę, wzywając komitet do jej zmiany. Skoro się na to nie zdecydował, pozostaje droga sądowa" - powiedział.
Komitet wywodzi się ze środowiska ubiegającego się od 14 lat o sądową rejestrację Związku Ludności Narodowości Śląskiej. Polskie sądy konsekwentnie uznawały, że rejestracja organizacji wiązałaby się z uznaniem śląskiej mniejszości narodowej i związku nie zarejestrowano, mimo zmiany proponowanej nazwy na Stowarzyszenie Osób Deklarujących Przynależność do Narodowości Śląskiej.
W 2001 r. Trybunał w Strasburgu uznał, że polskie sądy nie złamały prawa, odmawiając związkowi rejestracji. Założyciele związku argumentują m.in., że w spisie powszechnym kilka lat temu narodowość śląską zadeklarowało 173 tys. osób. Kolejna skarga Związku czeka na rozpatrzenie w Strasburgu.
Roczniok nie ukrywa, że próba rejestracji komitetu o tej nazwie to kolejny etap walki o uznanie narodowości śląskiej. "Chcemy też dać naszym sympatykom możliwość wsparcia nas w wyborach samorządowych" - dodał.(PAP)
lun/ mok/ jbr/