Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Stanowiska klubów ws. zapowiedzi zmiany na stanowisku szefa NPW

0
Podziel się:

Posłowie PiS, PSL i SP pozytywnie oceniają zapowiedź zmiany na stanowisku
szefa NPW. Przeciwnego zdania jest Armand Ryfiński (RP). Stanisław Wziątek (SLD) spodziewał się
powołania nowego szefa NPW, a Stefan Niesiołowski (PO) wolałby, aby stanowisko stracił prokurator
generalny.

Posłowie PiS, PSL i SP pozytywnie oceniają zapowiedź zmiany na stanowisku szefa NPW. Przeciwnego zdania jest Armand Ryfiński (RP). Stanisław Wziątek (SLD) spodziewał się powołania nowego szefa NPW, a Stefan Niesiołowski (PO) wolałby, aby stanowisko stracił prokurator generalny.

Szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek poinformowała we wtorek, że prezydent Bronisław Komorowski zamierza przychylić się do wniosku o powołanie pułkownika Jerzego Artymiaka na stanowisko naczelnego prokuratora wojskowego. Oznacza to, że odwołany zostanie dotychczasowy szef wojskowej prokuratury gen. Krzysztof Parulski.

Zadowoleni z zapowiedzi zmiany szefa NPW są politycy PiS i Solidarnej Polski. Zdaniem Andrzeja Dudy (PiS) odwołanie Parulskiego to "bardzo dobre rozwiązanie trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się prokurator generalny Andrzej Seremet". "Prezydent nie mógł tolerować sytuacji, kiedy zastępca prokuratora generalnego krytykuje publicznie działania i decyzje swojego przełożonego. To jest coś, co nie mieści się w głowie" - ocenił Duda.

"Ta niesubordynacja, działanie w emocjach, jakie pokazał gen. Parulski świadczy o tym, że działał nieprofesjonalnie, niezgodnie z zasadami pracy prokuratury" - argumentował poseł PiS.

W jego ocenie prokuratura wojskowa nie funkcjonuje dobrze i propozycja, by zlikwidować prokuraturę wojskową poprzez wcielenie do prokuratury cywilnej wydaje się rozsądna. "Prokuratura cywilna działa bardziej profesjonalnie niż prokuratura wojskowa" - ocenił Duda.

Zadowolony ze zmiany kierownictwa NPW jest szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk. "Dobrze, że pan prezydent wycofał się z obrony generała Parulskiego. Gdyby zdecydował się to zrobić, wskazywałoby to, że zamierza wpływać na niezależność prokuratury i prokuratora generalnego" - powiedział PAP Mularczyk.

Jak zaznaczył, kierowana przez Parulskiego prokuratura była obciążona nieudolnie prowadzonym śledztwem smoleńskim. "Śledztwo toczy się zbyt powoli, powinno nabrać większej dynamiki. Zbyt mało prokuratorów pracuje w tym postępowaniu" - ocenił. Mularczyk podkreślił, że konieczna jest zmiana ustawy o prokuraturze, tak by połączyć prokuraturę wojskową z cywilną.

Z nadzieją zapowiedź powołania płk. Artymiaka przyjmuje też PSL. Stanisław Żelichowski (PSL) zauważył, że Komorowski nie mógł tolerować sytuacji, w której gen. Parulski de facto wypowiada posłuszeństwo swojemu przełożonemu - prokuratorowi generalnemu. "Dwuwładza w każdej firmie kończy się fatalnie, w związku z czym prezydent za bardzo nie miał wyboru" - powiedział PAP.

Wyraził nadzieję, że Artymiak, jako nowy szef NPW, będzie kontynuował to, co w prokuraturze wojskowej było dobre i poprawi to, co było słabe. "Jeżeli tak się stanie, to będzie sukces" - powiedział Żelichowski.

Wiceszef sejmowej komisji obrony narodowej Stanisław Wziątek (SLD) przyznał w rozmowie z PAP, że spodziewał się zmiany na stanowisku szefa NPW, jednak - jak ocenił - problem prokuratury jest o wiele głębszy. "Tkwi w tym, że zmiany, które w tej chwili będą wprowadzane, nie były umiejętnie rozpracowane, przygotowane i wdrażane w życie w dialogu" - ocenił polityk SLD.

Wziątek zaznaczył jednocześnie, że nie jest w stanie ocenić, czy płk Artymiak będzie właściwą osobą na funkcji szefa NPW. "Nie znam go na tyle, bym mógł się wypowiadać. Uważam natomiast, że jest to odpowiedzialność prokuratora Seremeta: on proponuje, on dobiera sobie kadry i to on ma później skutecznie realizować zadania" - podkreślił poseł Sojuszu.

Negatywnie zapowiedź zmiany na stanowisku szefa NPW ocenia Ruch Palikota. "Jeśli rzeczywiście pan prezydent podejmie taką decyzję, to bardzo mnie to zmartwi" - powiedział PAP poseł Ruchu Armand Ryfiński. Jego zdaniem, oznaczałoby to, że prokuratura jest bardzo upolityczniona. "Nie stosuje się żadnych kryteriów kompetencyjnych, są jedynie animozje i uprzedzenia personalne" - dodał.

Jak powiedział, uczestniczył w ubiegłym tygodniu w posiedzeniu Krajowej Rady Prokuratury z udziałem prokuratora generalnego oraz gen. Parulskiego, na którym omawiano konfliktową sytuację w prokuraturze. "Gen. Parulski - rozmawiałem z nim blisko dwie godziny - jest osobą bardzo wiarygodną, bardzo kompetentną, pełną dobrych intencji, osobą z klasą, gotową do współpracy praktycznie z każdym" - ocenił. Zdaniem posła Ruchu Seremet natomiast "nawet nie wyraził chęci odpowiedzi na kilka pytań, które podczas posiedzenia KRP stawiał gen. Parulski".

Szef sejmowej komisji obrony Stefan Niesiołowski (PO) uważa z kolei, że najlepsza byłaby "opcja zerowa" - czyli odwołanie prokuratora Seremeta. "Mam nadzieję, że tak się stanie, nie wiem, czy to (odwołanie Parulskiego - PAP) oznacza koniec konfliktu w prokuraturze" - zaznaczył.

"To decyzja z której bardzo zadowolone jest PiS, mam nadzieję, że pan Seremet z równą energią weźmie się za odwoływanie PiS-owskich zastępców" - podkreślił Niesiołowski. (PAP)

mkr/ mrr/ ajg/ tgo/ stk/ mzk/ eaw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)