(dochodzą informacje po spotkaniu z załogą)
13.3.Kielce (PAP) - W czwartek na stanowisko dyrektora szpitala w Starachowicach (Świętokrzyskie) zarząd tamtejszego powiatu powołał Jolantę Kręcką - poinformował rzecznik powiatu Andrzej Pruś.
Rzecznik powiedział PAP, że Kręcka jest lekarzem z ponad 20- letnim stażem i ogromnym doświadczeniem medycznym - ma drugi stopień specjalizacji. Kierowała niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej. Ma również doświadczenie samorządowe - była radną różnych szczebli samorządu.
Dyrektor spotkała się ze związkowcami i poprosiła ich o czas, aby mogła zapoznać się z sytuacją szpitala. "Dajemy jej kredyt zaufania" - powiedziała PAP po spotkaniu przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w lecznicy Wanda Gut. Wcześniej zaznaczyła, że dyrektor nie kierowała nigdy szpitalem, tylko ośrodkiem zdrowia.
Związkowcy w środę zawiesili prowadzony od poniedziałku protest okupacyjny i wypuścili z gabinetu odwołanego ze stanowiska dyrektora szpitala Bolesława Dopierałę. Zastrzegli, że jeśli nowy dyrektor naczelny nie spełni oczekiwań załogi, wznowią zawieszony protest. Pracownicy chcą, by zarząd wybrał na to stanowisko osobę z dużym doświadczeniem w prowadzeniu szpitala.
Związkowcy protestowali przeciwko pozostawieniu szpitala bez osoby zarządzającej. Ich zdaniem, nie jest to dobry moment na zmianę dyrektora - gdy władze powiatu chcą sprywatyzować szpital.
Starosta starachowicki Andrzej Matynia powiedział PAP, że Dopierała nie zarządzał dobrze szpitalem, skoro ubiegły rok zakończył stratą prawie 8 mln zł - wyższą niż zakładano. Powodem odwołania miał też być brak współpracy dyrektora z zarządem.
Dopierała uważa, że powodem jego odwołania był fakt, że nie zgadza się na "dziką prywatyzację" lecznicy, która jest najlepiej wyposażonym szpitalem powiatowym w regionie. Dyrektor dodał, że jest za prywatyzacją przygotowywaną przez rząd, która zakłada przekształcenie bez likwidacji.
Władze powiatu planują zmianę formy organizacji szpitala. Chcą zlikwidować pzoz i jednocześnie utworzyć spółkę kapitałową, która przejmie jego zadania. Powiat pozostanie właścicielem majątku szpitala i będzie udziałowcem w spółce. Poszukiwany jest inwestor zewnętrzny, który będzie majątek dzierżawił. Według rzecznika powiatu, zobowiązania szpitala na koniec roku wyniosły 56 mln zł.(PAP)
agn/ bno/ mhr/