Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak powiedział we wtorek w TVP, że propozycja wycofania wojsk z Iraku 31 października 2008 roku, jest bardziej racjonalna niż te, które padały wcześniej.
"Lepiej sobie dać pewien margines bezpieczeństwa" - powiedział Stasiak. Pytany o decyzję prezydenta ws. wycofania wojsk powiedział, że prezydent podejmie ją szybko, ale nie chciał jednoznacznie określić, jaka to będzie decyzja.
"Postanowienie wydaje prezydent na wniosek Rady Ministrów. Jeszcze jest czas na namysły i decyzje, które trzeba prezydentowi zostawić, podobnie jak rządowi" - powiedział Stasiak. "No, ale niech rząd to przyjmie" - dodał. Rada Ministrów ma rozpatrzyć wniosek podczas wtorkowego posiedzenia.
Stasiak zaznaczył, że "prezydent musi mieć jasne zapewnienie, że jeżeli rząd podejmuje decyzję (...) czego ma dotyczyć operacja, jakie ma plany, czy są zapewnione możliwie optymalne wymogi bezpieczeństwa dla kontyngentu, dla żołnierzy w całej procedurze, (...) czy jesteśmy domówieni z naszymi partnerami z 8 pozostałych krajów".
Nawiązując do rozmów z ministrem obrony Narodowej Bogdanem Kichem, Stasiak powiedział: "Pan minister Klich, w imieniu rządu, jasno zadeklarował, odpowiedział na pytania, powiedział, że rząd dostrzega całe otoczenie tego przedsięwzięcia".(PAP)
dom/ wkr/ mag/
