Bogusław Michalski jest świetnym prokuratorem i dobrym organizatorem pracy w stołecznej prokuraturze apelacyjnej - ocenił w środę po posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka w prokurator krajowy Marek Staszak.
W opinii Staszaka zarzuty wobec Michalskiego sformułowane przez tygodnik "Newsweek Polska" to "bardzo nierzetelne stanowisko". O sprawę publikacji dotyczących Michalskiego zapytał prokuratora krajowego Arkadiusz Mularczyk (PiS).
"Newsweek" w niedzielnym wydaniu internetowym napisał o kulisach narady prokuratorów (w której brał udział Bogusław Michalski, obecny szef warszawskiej prokuratury apelacyjnej) z lutego 2002 roku, po której uwolniono Mazura, podejrzewanego o podżeganie do zabójstwa gen. Marka Papały.
W efekcie tej narady - według "Newsweeka" - Mazurowi nie postawiono zarzutów, że poszukiwał mordercy, który podjąłby się zabójstwa byłego komendanta głównego policji. "Newsweek" podał, że Michalski na naradzie miał przekonać kolegów i ówczesnego prokuratora krajowego Karola Napierskiego, że "dowody przeciw Mazurowi są słabe, a w śledztwie popełniono błędy".
Staszak przypomniał, że w sprawie narady było prowadzone postępowanie karne, które zostało umorzone 12 listopada ubiegłego roku z powodu braku znamion przestępstwa.
Według prokuratora krajowego, Michalski miał pełne prawo wyrażać podczas narady zastrzeżenia odnośnie materiału dowodowego, który miałby obciążać Mazura. "Na podstawie tych informacji, które wówczas w tej sprawie się znajdowały, w moim przekonaniu, podjęto decyzję procesową jedynie zasadną i zgodną z kodeksem postępowania karnego" - ocenił Staszak.
"Trudno z tego powodu czynić jakikolwiek zarzut prokuratorowi Michalskiemu, czy innym prokuratorom biorącym udział w tej naradzie" - powiedział dziennikarzom Staszak po zakończeniu posiedzenia komisji.
Staszak zaznaczył, że Michalski, który obecnie jest p.o. szefem Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, będzie "świetnym kandydatem" na szefa prokuratury apelacyjnej.
W wywiadzie udzielonym środowej "Gazecie Wyborczej", odnosząc się do tej sprawy, minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski powiedział m.in., że Michalski - tak jak inni prokuratorzy - zgłaszał wątpliwości co do aresztowania Mazura, ale robił to na podstawie zebranych dowodów - "a przed laty inny był stan dowodów w tej sprawie".
O upublicznienie motywów decyzji prokuratorów, w wyniku której Edward Mazur został uwolniony zaapelował w środę do Ćwiąkalskiego Zbigniew Ziobro (PiS).(PAP)
mja/ pz/ jra/