Warszawska policja zatrzymała kierowcę samochodu, który nie zareagował na polecenia funkcjonariuszy i próbował przed nimi uciekać. Podczas interwencji padły strzały z broni palnej, nikomu nic się nie stało - poinformował w środę rzecznik KSP mł. insp. Maciej Karczyński.
W środę, około południa patrol policji przy ulicy Janiszowskiej na warszawskiej Ochocie próbował zatrzymać kierowcę samochodu osobowego. Mężczyzna nie zareagował na polecenia funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany nieopodal ulicy Krakowiaków.
"Wyjaśniamy, dlaczego mężczyzna, 24-latek, podjął próbę ucieczki" - powiedział Karczyński. Mężczyzna został zatrzymany za wykroczenie drogowe; tłumaczył się, że uciekał, bo nie miał przy sobie dokumentów.
W trakcie ucieczki kierowca staranował dwa radiowozy. Podczas interwencji funkcjonariusze oddali cztery strzały ostrzegawcze z broni policyjnej. "Na szczęście nikomu nic się ni stało" - zapewnił rzecznik.
Policja poszukuje pasażera samochodu, który uciekł.(PAP)
gdyj/ akw/