Katastrofy pod Mirosławcem i Smoleńskiem wstrząsnęły naszym krajem, dlatego musimy kontynuować działania naprawcze - powiedział w piątek podczas obchodów Święta Lotnictwa w Warszawie dowódca Sił Powietrznych gen. Lech Majewski.
W swoim przemówieniu z okazji święta, obchodzonego przez cywilnych i wojskowych lotników, gen. Majewski podkreślał znaczenie dwóch największych wypadków lotniczych, jakie miały miejsce w Siłach Powietrznych w ostatnim czasie - katastrofy samolotu C-295M w styczniu 2008 r. pod Mirosławcem oraz Tu-154M w kwietniu 2010 r. pod Smoleńskiem.
"Nie możemy zapominać o tragicznych wydarzeniach, które w roku 2008 i 2010 wstrząsnęły naszym krajem. Katastrofy te bowiem odcisnęły swoje piętno i negatywnie wpływają do dziś na postrzeganie Sił Powietrznych. Dlatego rozpoczęte działania naprawcze musimy kontynuować z całą stanowczością, realizując jednocześnie bieżące równie ważne zadania. Istotą naszych działań jest zapewnienie jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa podczas wykonywania lotów oraz optymalizacja procesu szkolenia lotniczego" - powiedział gen. Majewski.
Zaznaczył też, że nawet najdoskonalsza technika i najdoskonalsze dokumenty nie wystarczą do osiągnięcia tego celu. "Równie ważna, a może nawet najważniejsza jest świadomość, że to na nas wszystkich służących i pracujących w lotnictwie spoczywa wielka odpowiedzialność, zarówno za powierzony sprzęt, jak i bezpieczne wykonywanie, a przede wszystkim za zdrowie i życie lotników oraz znajdujących się na pokładzie pasażerów".
Szef MON Tomasz Siemoniak podkreślał wagę zadań, jakie lotnictwo ma na współczesnym polu walki. "Polskie lotnictwo musi być dzisiaj gotowe do szybkich i skutecznych działań, musi też być przygotowane do współdziałania z partnerami w ramach operacji sojuszniczych" - powiedział minister obrony.
Natomiast szef BBN Stanisław Koziej mówił, że święto lotnictwa jest okazją do dumy z osiągnięć w przeszłości oraz "szansą do zadumy" nad kondycją i przyszłością Sił Powietrznych. "Doskonalenie obrony powietrznej państwa, w tym także obrony przeciwrakietowej powinno być - i wierzę, że będzie - jednym z priorytetów rozwoju sił zbrojnych w ogóle" - podkreślił Koziej.
Podczas uroczystego apelu przed pomnikiem ku czci lotników polskich poległych w latach 1939-45 na Polu Mokotowskim po raz pierwszy wręczono flagę dowódcy Sił Powietrznych. Lotników odznaczono krzyżami zasługi i medalami za długoletnią służbę. Wręczono też 19 przyznanych przez dowódcę Sił Powietrznych statuetek Ikara oraz kordziki honorowe. Kombatanci zostali uhonorowani tytułami zasłużonych żołnierzy RP. Podczas ceremonii wręczono też honorowe wyróżnienia "Błękitne Skrzydła", przyznawane przez Krajową Radę Lotnictwa i "Skrzydlatą Polskę".
Nad uczestnikami ceremonii przeleciały samoloty zespołów akrobacyjnych - siedem maszyn TS-11 Ikara oraz tyle samo PZL-130 Orlik.
Wcześniej w Katedrze Polowej WP odbyła się msza św. w intencji lotników. Biskup polowy WP Józef Guzdek wiele miejsca w homilii poświęcił bezpieczeństwu lotów. Podkreślał, że dla jego zapewnienia ważny jest nie tylko sprzęt, ale i odpowiednia postawa ludzi. "Wielki jest ten człowiek, który nie narzeka i nie stawia wymagań drugiemu, ale zaczyna stawiać wymagania najpierw sobie. Właśnie kościół, świątynia jest taką przestrzenią do refleksji nad sobą samym" - powiedział bp Guzdek.
Rano dowódca Sił Powietrznych gen. Lech Majewski złożył kwiaty i zapalił znicze przed Pomnikiem Lotnika oraz obeliskiem w Dowództwie Sił Powietrznych, upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej. Poległych lotników upamiętniono również w Katedrze Polowej WP.
Święto Lotnictwa, obchodzone przez wojskowych i cywilów, przypada 28 sierpnia - w rocznicę zwycięstwa Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury w największej międzywojennej imprezie lotnictwa sportowego - Międzynarodowych Zawodach Samolotów Turystycznych (Challenge International des Avions de Tourisme) w 1932 roku w Berlinie. Zawody obejmowały lot okrężny na trasie kilku tysięcy kilometrów i próby techniczne, w tym krótki start i lot z minimalną prędkością. Żwirko i Wigura lecieli samolotem RWD-6.
Do 1931 r. święto obchodzono 5 listopada, w rocznicę pierwszego lotu bojowego polskiego samolotu wojskowego w 1918. W PRL Dzień Lotnika świętowano 23 sierpnia, w rocznicę pierwszych walk 1. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego na przyczółku warecko-magnuszewskim w 1944 roku.
Kulminacyjnym punktem tegorocznych obchodów święta lotnictwa będą w sobotę i niedzielę pokazy Air Show w Radomiu. (PAP)
ral/ bno/ dym/
