Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strata netto PKP Intercity za 2011 r. wyniesie ok. 27 mln zł

0
Podziel się:

Strata netto PKP Intercity za ubiegły rok wyniesie ok. 27 mln zł -
poinformował w czwartek dziennikarzy prezes przewoźnika Janusz Malinowski. To wyniki wstępne,
jeszcze przed audytem. Strata spółki za 2010 r. wyniosła ponad 136 mln zł.

Strata netto PKP Intercity za ubiegły rok wyniesie ok. 27 mln zł - poinformował w czwartek dziennikarzy prezes przewoźnika Janusz Malinowski. To wyniki wstępne, jeszcze przed audytem. Strata spółki za 2010 r. wyniosła ponad 136 mln zł.

"Gdybyśmy w zeszłym roku nie zrobili tylu remontów taboru, to 2011 rok zamknęlibyśmy z zyskiem. Ale też nie o to chodziło, chodziło o to, byśmy jak najszybciej mieli jak najwięcej sprawnych lokomotyw i wagonów" - powiedział Malinowski. Wyjaśnił, że w 2011 r. spółka przeznaczyła na remonty 168 mln zł - wobec ponad 117 mln zł w 2010 r.

W 2011 r. EBITDA, czyli zysk przedsiębiorstwa przed potrąceniem kosztów kredytów, podatków czy amortyzacji, wyniósł 210 mln zł. W 2010 r. było to 101 mln zł.

Malinowski wyjaśnił, że w br. działalność spółki powinna być już zbilansowana, czyli wynik finansowy będzie zbliżony do zera. Jak wyjaśnił, w br. na spółce nie będzie już ciążył dług wobec zarządzającej infrastrukturą kolejową spółki PKP PLK. "To zadłużenie jeszcze półtora roku temu wynosiło ok. 250 mln zł. W styczniu spłaciliśmy ten dług do końca i teraz regulujemy zobowiązania za dostęp do torów na bieżąco" - powiedział Malinowski.

Prezes chce też, by spółka w tym roku zwiększyła liczbę przewożonych pasażerów. Zaznaczył, że od kilku lat przewoźnik notuje tu spadek - w 2009 r. spółka przewiozła prawie 52 mln pasażerów, w 2010 r. - ok. 37 mln osób, a w 2011 r. ok. 36,5 mln. Zarząd spółki chce, by w tym roku było to ok. 37,5 mln pasażerów.

Malinowski zauważył, że przewoźnicy mają problem z zachęceniem pasażerów do podróży koleją. To - jego zdaniem - efekt licznych remontów torów, które wydłużają czas przejazdu i doprowadzają do częstych zmian rozkładu. PKP Intercity wyliczyło, że każde wydłużenie czasu przejazdu pociągu o minutę kosztuje spółkę dodatkowo 13 zł. "Nie zachęcimy pasażerów do kolei, jeśli podróż z południa kraju nad morze będzie trwała kilkanaście godzin jak teraz" - zaznaczył Malinowski.

Przypomniał, że PKP Intercity planuje w tym roku naprawić ponad tysiąc wagonów i ponad 150 lokomotyw. Spółka ma ok. 1,5 tys. sprawnych wagonów, a na początku czerwca 2012 r., tuż przed Euro2012, chce ich mieć ok. 1,7 tys. (PAP)

her/ aop/ amac/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)