Biała (PAP) - Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej znaleźli w samochodzie dostawczym mieszkańca Bielska-Białej blisko 21 tysięcy paczek papierosów z przemytu. W jego mieszkaniu znaleźli także kompletną linię do rozlewania alkoholu - poinformował w poniedziałek rzecznik ŚOSG ppłk Cezary Zaborski.
"To największy ujawniony w tym roku na Śląsku transport papierosów z przemytu" - powiedział Zaborski.
Rzecznik poinformował, że pogranicznicy zatrzymali mercedesa sprintera do rutynowej kontroli w rejonie jednej ze stacji paliw w Bielsku-Białej. Pojazdem kierował 36-letni mieszkaniec miasta, w samochodzie były papierosy z ukraińskimi znakami skarbowymi o wartości 120 tysięcy złotych.
"Z kolei w domu zatrzymanego znaleziono kompletną linię do odkażania, rozlewania i rozcieńczania spirytusu, ponad 2,6 tysiąca litrów nielegalnych wyrobów spirytusowych wartości ponad 200 tysięcy złotych, kapslownice, nakrętki do butelek, etykiety, substancje chemiczne do oczyszczania alkoholu oraz sfałszowane polskie i czeskie banderole" - powiedział Zaborski.
Mężczyźnie został już przedstawiony zarzut posiadania towarów akcyzowych bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
W ubiegłym roku funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali nielegalne towary akcyzowe - alkohol i papierosy - wartości ponad 4 milionów złotych. Rozlewnia z największą ilością nielegalnego alkoholu została rozbita na początku marca w Zabrzu, gdzie oprócz specjalnych urządzeń zabezpieczono ponad 10 tysięcy litrów spirytusu. (PAP)
szf/ wkr/ jbr/