Na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat skazał w czwartek suwalski sąd obywatela Łotwy za kradzież ikon, krzyży i pieniędzy z budynku parafialnego staroobrzędowców w Suwałkach (Podlaskie).
Sąd przychylił się do wniosku oskarżonego o dobrowolne poddanie się karze. Łotysz zaproponował dla siebie karę więzienia w zawieszeniu oraz 700 zł grzywny.
Oskarżony przyznał się w czwartek do winy. Powiedział, że żałuje swojego postępowania, oraz że zamierza wrócić do swego kraju, by zająć się rodziną.
50-letni Łotysz trafił na ponad dwa miesiące do aresztu - po tym jak w połowie stycznia włamał się do budynku parafialnego staroobrzędowców w Suwałkach. Pijany mężczyzna zdemolował drzwi kilofem i zabrał stamtąd ikony, krzyże i pieniądze - warte w sumie ponad 10 tys. zł. Potem próbował włamać się również do molenny - świątyni staroobrzędowców, ale został zatrzymany przez policję. Włamywacz próbował jeszcze przekupić funkcjonariuszy, by odstąpili od jego zatrzymania.
Wyrok jest nieprawomocny. (PAP)
bur/ jra/