Sieć szkół podstawowych w woj. świętokrzyskim zmniejszy się od nowego roku szkolnego o osiem najmniejszych placówek - poinformowała w środę na konferencji prasowej w Kielcach świętokrzyski kurator oświaty Małgorzata Muzoł.
Na wniosek lokalnych władz samorządowych kieleckie kuratorium oświaty wydało pozytywne decyzje dotyczące likwidacji szkół podstawowych w Kanicach, Lipnie, Suchodółce, Mietlu i Klępiu Górnym, filialnych SP w Zielonkach, Desznie i Wiązownicy-Kolonii oraz przedszkola nr 1 w Sandomierzu.
Nie przychylono się do wniosków o likwidację edukujących również niewielką liczbę uczniów dziewięciu innych szkół podstawowych w Grabownicy, Stanisławicach, Piotrowcu, Sorbicach, Potoku, Czyżowie, Smogorzowie, Strzałkowie oraz filialnej SP w Woli Osowej.
W ocenie świętokrzyskiego kuratora oświaty, "decyzje w tych sprawach były trudne, ale zostały podjęte racjonalnie, z troską o dobro ucznia".
Muzoł podkreśliła, że "likwidacja szkoły nie może być dla samorządu jedynie źródłem oszczędności, potrzebnych do zapewnienia funkcjonowania innych jednostek organizacyjnych". Na pierwszym miejscu jest interes ucznia, następnie nauczyciela, a dopiero na końcu względy ekonomiczne - zapewniła.
Jak dodała, w wyniku jej rozmów z lokalnymi samorządami, w kilku przypadkach wycofano się z zamiaru zlikwidowania szkoły, biorąc pod uwagę m.in. związane z ustawowym obniżeniem wieku szkolnego szczególne potrzeby pięcio- i sześciolatków.
Prezes świętokrzyskiego okręgu ZNP Wanda Kołtunowicz potwierdziła, że kuratoryjne decyzje o likwidacji szkół "były przemyślane i nie zapadły za biurkiem".
Zgodnie z prawem, niezadowolony z rozstrzygnięcia kuratora samorząd może w ciągu 14 dni odwołać się do ministra edukacji. (PAP)
mch/ hes/ jra/