Blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 25-letni kierowca poloneza, który w Knapówce (Świętokrzyskie) doprowadził do zderzenia z oplem. W wypadku zginął 26-letni kierowca opla, a jego sześciotygodniowy synek zmarł w szpitalu.
Jak poinformowała PAP w środę rzeczniczka świętokrzyskiej policji Małgorzata Sałapa-Bazak, polonez zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w opla. Na miejscu zginął kierowca opla, jego synek zmarł po przewiezieniu do szpitala. W lecznicy przebywa żona kierowcy opla i ich dwuletnia córka.
Do szpitala trafił również kierowca poloneza, który prawdopodobnie próbował uciec, ale uniemożliwił mu to uraz kręgosłupa. Zbiegłego z miejsca wypadku pasażera poloneza policjanci zatrzymali w domu. Również był nietrzeźwy.
Kierowcy poloneza grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności i dożywotnia utrata prawa jazdy.(PAP)
agn/ bno/ woj/