Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie: Dwoje pracowników Collar Textil rozpoczęło głodówkę

0
Podziel się:

Szef Solidarności w firmie odzieżowej Collar Textil w Opatowie
(Świętokrzyskie) i jedna z pracownic firmy rozpoczęli w środę głodówkę. Załoga od 10 grudnia
okupuje siedzibę zakładu, domagając się jak najszybszego ogłoszenia przez sąd jego upadłości.

Szef Solidarności w firmie odzieżowej Collar Textil w Opatowie (Świętokrzyskie) i jedna z pracownic firmy rozpoczęli w środę głodówkę. Załoga od 10 grudnia okupuje siedzibę zakładu, domagając się jak najszybszego ogłoszenia przez sąd jego upadłości.

Szef zakładowej Solidarności Krzysztof Chałupczak powiedział w środę PAP, że ostatni posiłek zjadł we wtorek rano; zamierza przyjmować jedynie płyny. Nie wykluczył, że do głodówki przyłączą się inne pracownice firmy. Dodał, że ma nadzieję, iż protest głodowy spowoduje przyspieszenie terminu rozprawy sądowej, podczas której będzie rozpatrywany wniosek o ogłoszenie upadłości firmy. Według związkowców pracodawca zalega z wypłatami od pół roku.

Sąd Rejonowy w Kielcach wyznaczył termin rozpatrzenia sprawy na 19 stycznia - na podstawie wniosku o upadłość zakładu, który 22 grudnia złożyła burmistrz Opatowa Krystyna Kielisz. Firma zalega gminie ok. 115 tys. zł podatku za 2008 rok.

Jak powiedziała w środę PAP kierownik sekcji ds. upadłościowych i naprawczych kieleckiego sądu rejonowego Dorota Tylus-Chałońska, został ustanowiony tymczasowy nadzorca sądowy, który zabezpieczył majątek firmy.

Pracownicy firmy w ubiegły poniedziałek także złożyli do kieleckiego sądu wniosek o ogłoszenie upadłości zakładu, jest on jednak niekompletny.

Wniosek o upadłość Collar Textil 11 grudnia złożył do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia (firma jest zarejestrowana w Krakowie - PAP) likwidator zakładu ze strony jego właściciela, Jerzy Rowicki. Według informacji uzyskanych przez PAP w krakowskim sądzie, wniosek likwidatora ma braki formalne.

Jak tłumaczyła sędzia Tylus-Chałońska, prowadzone postępowanie sądowe pozwoli na ustalenie, który z sądów - krakowski czy kielecki - będzie rozpatrywał sprawę.

Rozpatrzenie sprawy przez sąd pozwoli na złożenie do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP)
wniosku o wypłatę trzech zaległych wynagrodzeń oraz odpraw dla pracowników. Samo złożenie prawidłowego wniosku umożliwia staranie się przez właściciela firmy lub jej likwidatora o wypłatę z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych jednej zaległej pensji dla pracowników.

Załoga Collar Textil okupuje siedzibę zakładu od 10 grudnia. W budynku codziennie przebywa ok. 100 osób, w nocy dyżuruje ok. 40. Część pracowników firmy dyżurowała w zakładzie także podczas świąt Bożego Narodzenia. Pracownicy zapowiadają, że nie opuszczą zakładu, dopóki nie zostanie ogłoszona jego upadłość i nie będą mieli pewności, że otrzymają środki z FGŚP.

Od tygodnia pracownikom zakładu gmina wypłaca zapomogi ze środków opieki społecznej. Załoga otrzymała także przed świętami paczki żywnościowe z pieniędzy, które przeznaczył dla nich zarząd powiatu.

Opatowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie łamania praw pracowniczych w firmie. Jak informował wcześniej PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk, w toku tego postępowania zostało wszczęte dochodzenie w sprawie ewentualnego opóźniania upadłości zakładu oraz ewentualnego działania na szkodę spółki przez wyprzedaż jej majątku.

Produkcja w zakładzie zakończyła się w listopadzie. Według związkowców pracownicy nie dostawali wypłat od czerwca, niektórzy otrzymywali co tydzień po 50 zł lub 100 zł. Ok. 150 osób poszło od września na płatny urlop postojowy, drugie tyle zostało w zakładzie, by skończyć wcześniejsze zlecenia. Kilkadziesiąt osób z liczącej ok. 360 osób załogi skorzystało wcześniej ze świadczeń przedemerytalnych.

Firma Collar Textil funkcjonowała w Opatowie od 2006 roku, jako spadkobierca działającego w tym mieście od początku lat 70. zakładu produkcyjnego Wólczanki. W firmie produkowano koszule i bluzki na zlecenie wielu polskich i zagranicznych firm odzieżowych. Problemy w firmie wywołała trudna sytuacja finansowa jednego z kontrahentów - Vistuli. (PAP)

ban/ bos/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)