Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie: Kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej zostanie zwolniony

0
Podziel się:

Kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej (WTZ) w Zochcinku, który był wcześniej
skazany za łamanie praw pracowniczych, zostanie zwolniony z pracy - poinformował w poniedziałek PAP
starosta opatowski Bogusław Włodarczyk. Śledztwo ws. sytuacji w WTZ prowadzi prokuratura.

Kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej (WTZ) w Zochcinku, który był wcześniej skazany za łamanie praw pracowniczych, zostanie zwolniony z pracy - poinformował w poniedziałek PAP starosta opatowski Bogusław Włodarczyk. Śledztwo ws. sytuacji w WTZ prowadzi prokuratura.

W styczniu kielecka "Gazeta Wyborcza" napisała, że kierownik WTZ zabierał uczestnikom większą część z ok. 60 zł kieszonkowego. Twierdził, że pieniądze były potrzebne na ich dowożenie na zajęcia. W praktyce placówka dostawała na ten cel specjalną dotację z PFRON. Mężczyzna miał też krzyczeć na uczestników na jednym z zebrań - po tym, gdy podpisali się pod skargą na niego. Uczestnicy nagrali spotkanie.

Według informacji "GW", kierujący WTZ od 2007 r. Ryszard Żurek objął stanowisko bez konkursu. Miał wówczas średnie wykształcenie, potem zaczął zaocznie studiować politologię na prywatnej uczelni w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wcześniej kierował m.in. sklepem "Biedronka" w Sandomierzu. W ubiegłym roku został skazany przez kielecki sąd za łamanie praw pracowniczych, których miał dopuścić się podczas tej pracy.

Starostwo, któremu podlega WTZ, wystąpiło o dokumenty z Krajowego Rejestru Sądowego, dotyczące kierownika. "Wynika z nich, że pan Żurek był skazany, dlatego dziś lub jutro otrzyma wypowiedzenie" - powiedział Włodarczyk.

Po kilku publikacjach na temat Żurka starosta zadecydował o oddelegowaniu do kierowania placówką pracownika Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Dotychczasowego kierownika wysłano wówczas na urlop.

W poniedziałek Prokuratura Rejonowa w Opatowie, która od miesiąca badała sprawę, wszczęła śledztwie w sprawie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w WTZ.

Szefowa opatowskiej prokuratury Renata Orłowska powiedziała PAP, że śledczy wyjaśnią m.in., czy nie zabierano bezprawnie uczestnikom zajęć części należnego im kieszonkowego. Zbadają także, czy w placówce dochodziło do psychicznego znęcania się nad niepełnosprawnymi pensjonariuszami. Jeden z wątków dotyczy wykorzystywania do celów prywatnych służbowego samochodu.

Warsztat Terapii Zajęciowej działa przy Domu Pomocy Społecznej. Na zajęcia, m.in. muzyczne, gospodarstwa domowego i rehabilitację, uczęszcza ok. 40 osób. Większość z nich to osoby z niepełnoprawnością umysłową, kilka jest niepełnosprawnych ruchowo. (PAP)

ban/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)