Trzech mieszkańców powiatu starachowickiego usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, handlu narkotykami i nielegalnego posiadania broni. Od września 2012 roku policja zatrzymała w tej sprawie ponad 50 osób.
Jak poinformował w środę PAP rzecznik świętokrzyskiej policji Grzegorz Dudek, trzej mężczyźni w wieku od 21 do 35 lat zostali zatrzymani we wtorek.
"21-latek usłyszał m. in. zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. 35-latkowi zarzuca się posiadanie narkotyków" - powiedział Dudek.
Z kolei w domu 32-latka policjanci znaleźli karabin typu "kbks", kilkadziesiąt sztuk amunicji, a także elementy konstrukcyjne broni palnej. Jak poinformował PAP rzecznik kieleckiej prokuratury okręgowej Rafał Orłowski, mężczyzna usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni.
Wobec całej trójki prokuratura zastosowała zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe.
W związku ze sprawą we wtorek świętokrzyscy funkcjonariusze przeszukali 20 różnych miejsc na terenie dwóch powiatów pow. starachowickiego i pow. skarżyskiego, a także pow. szydłowieckiego na Mazowszu. Podczas akcji zabezpieczono narkotyki, amunicję, broń oraz niezarejestrowany samochód.
Sprawa ma związek ze śledztwem prowadzonym przez kielecką prokuraturę, dotyczącym działalności zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, zajmującej się głównie handlem narkotykami i bronią.
Na początku września prokuratura oskarżyła 17 osób, w tym szefa grupy, 30-letniego Marcina S. Akt oskarżenia obejmuje ok. stu zarzutów - głównie dotyczą one przestępczości narkotykowej, ale także handlu bronią, włamań, zastraszania świadków, niszczenia mienia, oszustw, pobić oraz prania brudnych pieniędzy.
Marcin S. odpowie za kierowanie grupą przestępczą. Mężczyźnie zarzucono także obrót m. in. 40 kilogramami amfetaminy, 25 kg marihuany, pół kilogramem haszyszu, 2 tys. tabletek ekstazy oraz 9 sztukami broni, m.in. pistoletami maszynowymi. Grozi mu do 10 lat więzienia. (PAP)
ban/ itm/
