Podczas akcji wymierzonej w podejrzewanych o handel narkotykami świętokrzyski policjant użył broni, aby zatrzymać uciekającego autem mężczyznę - poinformowała PAP we wtorek rzeczniczka świętokrzyskiej policji podinsp. Elżbieta Różańska-Komorowicz.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. Policjanci najpierw zatrzymali mężczyznę, przy którym znaleziono środki odurzające oraz wagę, co wskazywało na planowane transakcje handlowe. Do miejsca, w którym zatrzymano mężczyznę podjechały dwa samochody, oba marki audi.
Według rzeczniczki kierowca jednego z aut na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać w stronę pobliskiego lasu. W pościg udał się radiowóz operacyjny. Kierujący audi zawrócił i pomimo, wezwania do zatrzymania chciał staranować zatrzymującego go policjanta. Ponieważ zachodziło realne zagrożenie życia i zdrowia funkcjonariusz ten oddał dwa strzały ostrzegawcze w powietrze oraz dwa w kierunku podwozia pojazdu. Mimo to kierowca nie zatrzymał samochodu. Audi zatrzymało się dopiero na leśnej drodze, a mężczyzna uciekł do lasu. Został zatrzymany.
Łącznie policjanci z wydziału kryminalnego świętokrzyskiej policji wraz z kolegami z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w tej sprawie cztery osoby, w tym jedną kobietę. Są to mieszkańcy okolic Skarżyska-Kamiennej, w wieku 20-30 lat. Sprawa jest rozwojowa, policjanci przewidują dalsze zatrzymania.(PAP)
agn/ tot/