Tadeusz Kowalczyk (PSL) został wybrany w poniedziałek na nowego przewodniczącego sejmiku świętokrzyskiego. Zastąpił Marka Gosa (PSL), który objął mandat poselski. Sejmik w Kielcach przyjął wcześniej uchwały dot. wygaszenia mandatu trzech radnych, którzy zasiedli w parlamencie.
Tadeusz Kowalczyk po objęciu funkcji apelował do radnych, by w pracy na rzecz regionu, dla jego dobra, kierowali się poczuciem troski i odpowiedzialności oraz starali się zapominać o podziałach politycznych.
Kowalczyk - emerytowany nauczyciel - był posłem w latach 1993-1997. W sejmiku woj. świętokrzyskiego zasiada już czwartą kadencję; w poprzedniej także pełnił funkcję przewodniczącego. W poniedziałkowym głosowaniu nie miał kontrkandydata.
Marek Gos został posłem po tym, jak z mandatu w Sejmie zrezygnował lider świętokrzyskich ludowców, marszałek województwa Adam Jarubas. Jarubas miał trzeci indywidualny wynik wyborczy w swoim obwodzie - po Beacie Kempie z PiS i Marzenie Okle-Drewnowicz z PO - dostał 28 750 głosów; siedem razy więcej niż Gos.
Oprócz Gosa z mandatu radnego sejmiku świętokrzyskiego zrezygnował wybrany na posła Lucjan Pietrzczyk (PO), a także wybrany na senatora Krzysztof Słoń (PiS).
Wygaszony mandat Gosa obejmie Grzegorz Gałuszka - dyrektor Szpitala Powiatowego w Busku-Zdroju, a następcą Pietrzczyka będzie Marzena Marczewska - pracownik naukowy UJK. Z kolei Krzysztofa Słonia zastąpi Bogdan Latosiński - kierowca MPK. Wszyscy troje mają złożyć ślubowanie na następnej sesji.
W sejmiku świętokrzyskim zasiada 30 radnych. 13 z nich reprezentuje PSL, siedmiu PiS, sześciu PO, a trzech SLD. Jednego radnego ma Porozumienie Samorządowe, sygnowane nazwiskiem prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. (PAP)
mch/ mok/ gma/