# dochodzą nowe dane dot. skutków nawałnicy #
07.08. Kielce (PAP) - Ponad 280 uszkodzonych budynków, około 12 tysięcy gospodarstw domowych bez prądu i opóźnienia na dwóch liniach kolejowych; w powiatach kieleckim, jędrzejowskim i starachowickim trwa usuwanie skutków nawałnicy, która przeszła nad regionem w nocy.
"Najgorszą sytuację mamy w powiatach jędrzejowskim i starachowickim. Na 280 uszkodzonych budynków około 180 to domy mieszkalne, które zabezpieczamy w pierwszej kolejności. Bardzo wiele zerwanych dachów jest w miejscowości Miąsowa i okolicach Sobkowa. Mniejsze straty są w podkieleckich miejscowościach" - poinformował PAP rzecznik prasowy świętokrzyskiej Państwowej Straży Pożarnej Arkadiusz Wesołowski.
Strażacy pracują także przy usuwaniu powalonych drzew. We wtorek rano, po czterogodzinnej akcji, udrożnione były najważniejsze trasy w regionie.
Po nocnej nawałnicy bez energii elektrycznej było ok. 20 tys. gospodarstw domowych. Energetycy już w nocy rozpoczęli usuwanie szkód.
"O godz. 8 nadal mieliśmy zerwane 33 linie średniego napięcia, głównie w okolicach Kielc i Jędrzejowa. Szacujemy, że energii wciąż nie ma 12 tysięcy odbiorców" - poinformowała rzeczniczka PGE Dystrybucja Zakładu Energetycznego Okręgu Radomsko Kieleckiego Anna Szcześniak.
Kłopoty z zerwanymi liniami trakcyjnymi i zablokowanymi przez drzewa torami mieli także kolejarze. Zablokowane były tory z Kielc w kierunku Krakowa i Częstochowy. Po godz. 8 na obu liniach już kursowały pociągi.
"Udrożniliśmy po jednym torze, więc opóźnienia są już niewielkie. Całkowite naprawienie szkód może potrwać do godziny 12" - powiedział PAP dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Kielcach Adam Młodawski.
Władze powiatu jędrzejowskiego już w nocy utworzyły sztab zarządzania kryzysowego, który koordynuje akcję pomocy poszkodowanym mieszkańcom. Z obecnych ustaleń wynika, że ten rejon został najbardziej poszkodowany. (PAP)
and/ abr/