Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Syria: Asad zapowiada dalsze represje

0
Podziel się:

Prezydent Syrii Baszar el-Asad zapowiedział w sobotę, że
mimo nacisków Ligi Arabskiej nie zmieni swojej polityki i represje wobec opozycji domagającej się
jego ustąpienia i demokratyzacji będą kontynuowane.

Prezydent Syrii Baszar el-Asad zapowiedział w sobotę, że mimo nacisków Ligi Arabskiej nie zmieni swojej polityki i represje wobec opozycji domagającej się jego ustąpienia i demokratyzacji będą kontynuowane.

"Konflikt będzie kontynuowany podobnie jak naciski mające na celu ubezwłasnowolnienie Syrii. Jednak Syria się nie ukorzy" - powiedział Asad w wywiadzie dla najnowszego wydania brytyjskiego dziennika "Sunday Times".

Asad ponownie przestrzegł przed jakąkolwiek interwencją zbrojną Zachodu w Syrii oświadczając, że spowodowałaby ona "trzęsienie ziemi" na całym Bliskim Wschodzie. "Jeżeli są oni logiczni, racjonalni i realistyczni to nie powinni tego robić ponieważ reperkusje byłyby bardzo poważne. Interwencja militarna zdestabilizowałaby cały region i wszystkie kraje odczułyby jej skutki" - powiedział.

Asad oświadczył, że może osobiście walczyć i jest gotów zginąć broniąc kraju przed obcą interwencją. Dodał, że jest zdecydowany nie dopuścić do dalszych ataków tzw. Wolnej Armii Syryjskiej, która - według źródeł opozycyjnych - zabiła lub zraniła co najmniej 20 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa podczas ataku dwa dni temu na ośrodek szkolenia wywiadu wojskowego w pobliżu Damaszku.

"Jedynym sposobem jest poszukiwanie uzbrojonych ludzi, przepędzanie uzbrojonych gangów, zapobieganie przemytowi broni z krajów ościennych i sabotażowi oraz pilnowanie przestrzegania prawa i porządku - powiedział Asad w wywiadzie dla "Sunday Times".

W sobotę wieczorem minął termin ultimatum postawionego Syrii przez Ligę Arabską na wjazd na jej terytorium obserwatorów Ligi Arabskiej. Liga zażądała również zgody Asada na plan pokojowy zakładający m. in. wycofanie wojska z rejonów ogarniętych wystąpieniami opozycji. Jeśli na to nie zezwoli, Liga wprowadzi sankcje gospodarcze wobec Damaszku. Członkostwo Syrii w Lidze zostało już wcześniej zawieszone.

Tymczasem w sobotę siły rządowe zabiły w całym kraju - według źródeł opozycyjnych - 13 osób i raniły około 140. Wznowiono ataki na miasto Hims, będące ośrodkiem oporu wobec reżimu prezydenta Baszara el-Asada. (PAP)

jm/

10232886 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)