Tysiącletni minaret meczetu Umajjadów w Aleppo runął podczas walk między syryjskimi powstańcami a siłami wiernymi prezydentowi Baszarowi el-Asadowi - podały w środę syryjskie media państwowe i działacze opozycyjni.
Minaret mający 45 m wysokości i cały meczet wraz ze starym miastem tworzyły cenny historyczny zespół, wpisany w 1988 roku na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO.
W wojnie domowej w Syrii zginęło ponad 70 tys. ludzi; zniszczeniu uległo wiele stanowisk archeologicznych i zabytków architektury.
Zawalenie się minaretu strony konfliktu przypisują jedna drugiej. Nie tylko charakterystyczny minaret na planie kwadratu padł ofiarą działań wojennych, zniszczeniu uległ wcześniej także w dużym stopniu sam wielki meczet i sklepione alejki sąsiadującego z nim suku Al-Madina, zadaszonego targowiska.
Państwowa agencja syryjska SANA oskarżyła o zniszczenie minaretu powiązane z Al-Kaidą rebelianckie ugrupowanie islamistyczne Front Obrony Ludności Lewantu (Dżabhat al-Nusra), które poparło syryjską opozycję.
Według ugrupowań opozycyjnych minaret zawalił się po ostrzelaniu go przez wojskowy czołg. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że wokół meczetu trwały w ostatnich tygodniach ostre starcia.
Kolumnady meczetu są zniszczone, a cenne relikwie muzułmańskie, m.in. skrzynka z kosmykiem włosów proroka Mahometa - złupione.
Rebelianci podają, że uratowali rękopisy Koranu i ukryli je.
Syryjski konflikt, trwający już trzeci rok, zagraża antycznym ruinom i zamkom w całym kraju. (PAP)
klm/ mc/
13664506