Poseł PSL Eugeniusz Kłopotek, który w poniedziałek wspierał w Szczecinie kandydatkę tej partii na prezydenta miasta Annę Nowak, powiedział dziennikarzom, że w zbliżających się wyborach samorządowych Stronnictwo chce zaistnieć także w dużych miastach Polski.
"Chcemy odważnie wkraczać w duże miasta i również chcemy wypowiadać się w sprawie problemów dużych miast" - powiedział poseł. Przyznał, że jego ugrupowanie nadal jest często postrzegane jako partia "wiejska czy rolnicza, którą niektórzy z polityków najchętniej zamknęliby w opłotkach chłopskich".
Jak zaznaczył, Stronnictwo chce także w tych wyborach "sprawdzić swą aktualną pozycję". Wyraził nadzieję, że sondaże poparcia "tak jak zawsze bywało, są bardzo mocno zaniżane dla PSL".
Kłopotek podkreślił, że PSL na swoich listach wyborczych umieściło sporo kobiet. Zachęcał do głosowania na panie.
Kandydatka na prezydenta Anna Nowak podkreśliła, że Szczecin nadal ma wielki potencjał. "Chcieliśmy pokazać posłowi Szczecin z nadzieją, że pomoże nam w jego problemach, interpelując i stwarzając lobbing na rzecz miasta" - dodała.
Kłopotek powiedział, że w Szczecinie i regionie zauważa ogromne problemy związane m.in. z upadkiem tamtejszej stoczni, kłopotami Zakładów Chemicznych Police. Zobowiązał się do interpelacji poselskiej czy zapytań w sprawach dotyczących gospodarki regionu. Jego zdaniem gospodarka morska może niebawem stać się "marginesem" w polskiej gospodarce narodowej. "Trzeba tutaj bić na alarm" - dodał.
Kłopotek spotkał się w Szczecinie m.in. ze związkowcami portowymi oraz przedstawicielami Polskiej Żeglugi Morskiej.
Okręg szczeciński nie ma w parlamencie przedstawiciela PSL. (PAP)
epr/ mok/ jra/
