Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczecin: Uczestnicy zabawy choinkowej bez objawów sepsy

0
Podziel się:

U żadnej z osób, biorących udział w
niedzielnej zabawie choinkowej, w której uczestniczył chłopiec z
podejrzeniem posocznicy meningokokowej (sepsy), nie stwierdzono
żadnych niepokojących objawów - poinformowała we wtorek
rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w
Szczecinie Renata Opiela.

U żadnej z osób, biorących udział w niedzielnej zabawie choinkowej, w której uczestniczył chłopiec z podejrzeniem posocznicy meningokokowej (sepsy)
, nie stwierdzono żadnych niepokojących objawów - poinformowała we wtorek rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie Renata Opiela.

Pracownicy szczecińskiego Sanepidu przy pomocy policji dotarli do 123 dzieci i ich rodzin, które brały udział w zabawie choinkowej. Wszystkie te osoby zostały objęte nadzorem sanitarnym. Jedynie troje dzieci z objawami infekcji trafiło w nocy z poniedziałku na wtorek do szpitala, gdzie zostały przebadane. Lekarze nie stwierdzili, by była konieczność hospitalizacji i dzieci odesłano do domu - dodała Opiela.

We wtorek w siedzibie Sanepidu ma być przebadanych - na obecność bakterii - 12 osób z najbliższego otoczenia chorego chłopca.

Jak powiedział PAP dr Tadeusz Sokala ze szpitala dziecięcego w Szczecinie, w którym przebywa chłopiec, "stan dziecka jest stabilny i opanowany został postęp choroby".

Rzeczniczka Sanepidu podkreśliła, że nie ma powodu, aby odwoływać przedstawienia w Teatrze Lalek "Pleciuga", w którym zorganizowano zabawę choinkową. "Nie należy kojarzyć miejsca z faktem zachorowania. Źródłem zakażenia posocznicą meningokokową jest tylko człowiek" - zaznaczyła.

Jak poinformowano w teatrze, w związku z obawami rodziców przedstawienia zostały odwołane we wtorek i środę. Najprawdopodobniej zostaną wznowione w czwartek.

Pięcioletni chłopiec trafił do szpitala w poniedziałek. Jak ustalono, dzień wcześniej bawił się wspólnie z innymi dziećmi na zabawie choinkowej. Rodziny dzieci zostały poinformowane, że mają obserwować stan zdrowia zarówno dorosłych, jak i dzieci. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek niepokojących objawów, np. gorączki, kataru czy innych symptomów infekcji, powinni zgłosić się natychmiast do lekarza rodzinnego.

Według specjalistów, ryzyko zakażenia jest niewielkie i występuje raz na 18 tys. przypadków. "W zabawie uczestniczyły dzieci z rodzin niezamożnych, dlatego postanowiliśmy poprowadzić tę profilaktyczną akcję" - wyjaśniała wcześniej Opiela.

To piąty w ostatnich trzech tygodniach przypadek sepsy u dziecka w woj. zachodniopomorskim. Służby sanitarne zapewniają, że zachorowanie chłopca nie ma żadnego związku z poprzednimi przypadkami sepsy w regionie i nie ma ryzyka wystąpienia epidemii choroby.

Sepsa - inaczej posocznica - jest reakcją zapalną organizmu wywołaną przez bakterie, wirusa, pasożyta lub grzyba. Zakażenie może prowadzić do powstawania zakrzepów w naczyniach krwionośnych, a w ich wyniku do śmierci. Sepsa może wystąpić u osób w każdym wieku, czynnikami mogącymi mieć związek z chorobą są m.in. zabiegi operacyjne, oparzenia, urazy, leczenie sterydami, przewlekłe choroby i obniżenie odporności.(PAP)

epr/ mgm/ bno/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)