3.3.Moskwa (PAP/AP) - Lider radykalnego ugrupowania palestyńskiego Hamas powiedział w piątek, że konflikt w Czeczenii jest wewnętrznym problemem Rosji. Wywołało to protest czeczeńskich separatystów.
"To wewnętrzna sprawa Rosji. Nie mieszamy się do wewnętrznych problemów innych państw" - oświadczył po rozmowach w Moskwie szef biura politycznego Hamasu Chaled Maszaal.
Rosyjska operacja militarna na dużą skalę w Czeczenii zakończyła się w połowie roku 2000, lecz po dziś dzień trwa w tej republice walka partyzancka i akcje odwetowe.
Czeczeński separatysta Ahmed Zakajew, który przed kilku laty otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii, powiedział, że oświadczenie Hamasu jest zdradą, lecz nie jest zaskoczeniem.
"Nie spodziewaliśmy się tu żadnej różnicy między Hamasem a Jaserem Arafatem" - powiedział przez telefon z Londynu, nawiązując do stanowiska (w sprawie Czeczenii) zmarłego przywódcy Palestyńczyków.
"Stawiają interesy rosyjskiego rządu ponad religijną solidarnością z czeczeńskimi muzułmanami" - powiedział Zakajew.
Radykalne ugrupowanie Hamas wygrało styczniowe wybory do parlamentu palestyńskiego. Zaproszenie Hamasu do Moskwy wywołało konsternację w USA i krytykę w Izraelu. (PAP)
mmp/ mc/ 7299 7301