Na kilkanaście dni przed planowanym osiągnięciem zdolności bojowej przez Polski Kontyngent Wojskowy w Afganistanie minister obrony narodowej Aleksander Szczygło sprawdza na miejscu stan przygotowań polskich żołnierzy do realizacji misji.
"Chcę porównać stan raportów z tym, co jest na miejscu" - mówi szef MON.
We wtorek minister ma odwiedzić żołnierzy w kilku miejscach, m.in. w Gardez, Sharanie, Wazi Khwa, Ghazni i Kabulu.
Minister i towarzyszący mu wojskowi, m.in. dowódca Dowództwa Operacyjnego gen. Bronisław Kwiatkowski i dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak, chcą rozmawiać m.in. o sprzęcie, wyposażeniu żołnierzy i pierwszych realizowanych zadaniach, w tym o patrolach i szkoleniu afgańskiej armii.
W ostatnich miesiącach wiele spekulowano na tematy dotyczące misji, m.in. opancerzenia kołowego transportera opancerzonego Rosomak i indywidualnego wyposażenia żołnierzy. Chodziło m.in. o środki łączności, gogle, granaty nasadkowe, a także sprawność pistoletów Wist czy wytrzymałość butów.
Polski kontyngent w Afganistanie liczy ok. 1100 żołnierzy. Mają oni osiągnąć gotowość bojową do 7 czerwca.(PAP)
