W połowie października przekażemy bazę Echo Iraku w "inne ręce" - zapowiedział w piątek szef MON Bogdan Klich podczas uroczystości z okazji święta Wojsk Lądowych.
Czyje - irackie czy amerykańskie - będą "inne ręce" minister nie przesądził.
"Proces wycofywania sprzętu i żołnierzy z Iraku przebiega zgodnie z planem. W połowie października przekażemy bazę Echo w inne ręce. Do końca października nie będzie polskich żołnierzy grup bojowych na ziemi irackiej" - powiedział minister.
W połowie lipca siły międzynarodowej koalicji przekazały armii irackiej kontrolę w prowincji Kadisija, gdzie stacjonuje dowodzona przez Polaków Wielonarodowa Dywizja Centrum Południe.
Obecnie polscy żołnierze, łącznie ok. 900 osób, w większości stacjonują w Iraku w bazie "Echo" w Diwanii (prowincja Kadisija). W bazie "Delta" w Al-Kut (prowincja Wasit) pozostaje niewielka grupa żołnierzy - element zabezpieczenia śmigłowców.
Polski Kontyngent stacjonuje w Iraku od 2003 roku. Dowodzili nim kolejno generałowie: Andrzej Tyszkiewicz, Mieczysław Bieniek, Andrzej Ekiert, Waldemar Skrzypczak, Piotr Czerwiński, Edward Gruszka, Bronisław Kwiatkowski, Paweł Lamla, Tadeusz Buk, a obecnie w ramach X zmiany - generał Andrzej Malinowski. W czasie misji zginęło m.in. 22 polskich żołnierzy.
Wciąż trwają prace nad programem pomocy dla współpracowników polskich misji wojskowych. W Iraku objąłby on mniej niż 200 osób - w tym rodziny współpracujących Irakijczyków.(PAP)
ktl/ pz/ mhr/