Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef MSW: prawnicy pracują nad zmianami w służbach specjalnych

0
Podziel się:

Prawnicy pracują już nad planowanymi zmianami w prawie dotyczącym służb
specjalnych - poinformował we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister spraw
wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.

Prawnicy pracują już nad planowanymi zmianami w prawie dotyczącym służb specjalnych - poinformował we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.

Po posiedzeniu Kolegium ds. służb specjalnych 29 maja premier Donald Tusk i szef resortu spraw wewnętrznych omówili planowane zmiany w ustawach o służbach specjalnych precyzujące ich kompetencje. Zmiany mają m.in. ograniczać możliwości monitoringu obywateli; planowane jest też powołanie apolitycznego zespołu kontroli operacyjnej pracy służb oraz powstanie nowego komitetu Rady Ministrów ds. bezpieczeństwa państwa.

We wtorek Sienkiewicz poinformował, że jest już wstępny kształt prawny dotyczący zapisania w oddzielnych ustawach przepisów o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu - obecnie zawartych w jednej ustawie. Projekt jest teraz w konsultacjach ze służbami - powiedział szef MSW.

Zapowiedział, że zwróci się do Rządowego Centrum Legislacji oraz Rady Ministrów, by nie trzeba było przedstawiać założeń do tych ustaw, tylko od razu gotowe projekty, co skróci proces legislacyjny.

Jak zaznaczył, niedługo powinny powstać założenia do ustawy o organie kontrolnym służb. Nie wykluczył, że równolegle będzie powstawał cały projekt przepisów. "Mamy już powołany zespół, łącznie ze znakomitymi prawnikami" - tłumaczył.

"Jest przygotowywany projekt rozporządzenia, dotyczący powołania komitetu ds. bezpieczeństwa państwa, będę rekomendował premierowi jego przyjęcie, gdy będzie już dopracowany" - powiedział. "Liczę, że wczesną jesienią będzie możliwe podjęcie decyzji w tej sprawie" - dodał minister.

Jak mówił, dłuższego przygotowania wymaga ustawa dotycząca zbierania informacji o obywatelach. "Chcemy do końca tego roku przygotować założenia, które na pewno będą musiały być skonsultowane z licznymi środowiskami" - zaznaczył szef MSW.

Zakres ustawy jest skomplikowany a trudność polega na właściwym przełożeniu wiedzy technologicznej na konkretne zapisy - tłumaczył Sienkiewicz.

Zgodnie z zaprezentowanymi pod koniec maja kierunkami zmian nie ABW, lecz policja i Centralne Biuro Śledcze mają być wiodącymi służbami w dziedzinie zwalczania przestępczości zorganizowanej i narkotykowej. W zwalczaniu korupcji wiodącą rolę ma odgrywać Centralne Biuro Antykorupcyjne. ABW ma się skupić na dostarczaniu informacji, ale Agencja nie będzie pozbawiona uprawnień śledczych w największych sprawach - o wartości powyżej 16 mln zł - i dotyczących zagrożenia bezpieczeństwa państwa.

ABW będzie podlegała ministrowi spraw wewnętrznych, jak obecnie służby wojskowe - SKW i SWW podlegają ministrowi obrony. Pod nadzorem premiera byłyby nadal jedynie dwie służby - AW i CBA.

Ma zostać powołany niezależny i niepodlegający władzy wykonawczej sześcioosobowy zespół, który kontrolowałby operacje tajnych służb. Zespół powoływany byłby przez Sejm na sześcioletnią kadencję spośród sędziów i osób mających doświadczenie w kontroli wymiaru sprawiedliwości lub bezpieczeństwa państwa. Prawo wglądu w czynności operacyjno-rozpoznawcze służb specjalnych zespół miałby na wniosek najwyższych organów państwa - marszałków Sejmu i Senatu, premiera, sejmowej komisji ds. służb. Do zespołu będą też trafiały skargi obywateli na działania operacyjne służb.

Oprócz tego ma powstać Komitet Rady Ministrów ds. bezpieczeństwa państwa, koordynujący działania służb specjalnych, w skład którego wejdą ministrowie: spraw wewnętrznych, obrony, spraw zagranicznych, finansów i szef kancelarii premiera.

Ustawa przeciw "wielkiemu bratu" miałaby ograniczyć wiedzę o obywatelu, zbieraną przez firmy telekomunikacyjne, służby specjalne, policję, a także ograniczyć i ucywilizować obszar tzw. monitoringu. Chodzi o stworzenie systemu nadzoru nad takimi działaniami, z karaniem instytucji i osób, które nielegalnie nagrywałyby lub rejestrowałyby obywateli. Dane telekomunikacyjne mogłyby być przechowywane jedynie przez rok, a nagrania z monitoringu do 40 dni.

Ustawa ma też określać zasady dostępu funkcjonariuszy do danych telekomunikacyjnych i nagrań z monitoringu, a także zasady zabezpieczania, udostępniania, kopiowania, przekazywania i niszczenia tych danych. W ustawie ma być też zapisany zakaz instalowania monitoringu w łazienkach, przebieralniach, pokojach hotelowych, gabinetach lekarskich oraz na klatkach schodowych.(PAP)

ago/ abr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)