Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius oświadczył w sobotę w Monachium po spotkaniu z liderami ukraińskiej opozycji Witalijem Kliczką i Arsenijem Jaceniukiem, że nadchodzą "niepokojące sygnały o pogarszaniu się sytuacji" na Ukrainie.
Uczestniczący w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa szef francuskiej dyplomacji potępił "działania, których usprawiedliwić się nie da, a które są wymierzone w ludność cywilną" na Ukrainie. Potępił również wypowiedzi przedstawicieli władz sugerujące wprowadzenie stanu wyjątkowego w tym kraju.
Fabius zażądał też "niezwłocznego zaprzestania stosowania przemocy". "Wyciągniemy wszelkie konsekwencje, jeśli tego rodzaju praktyki będą kontynuowane" - ostrzegł minister. Kliczko i Jaceniuk "życzą sobie zastosowania sankcji europejskich" - podkreślił Fabius po spotkaniu z ukraińskimi opozycjonistami.
Fabius spotkał się także w Monachium ze swym ukraińskim odpowiednikiem Leonidem Kożarą.
Na Ukrainie trwają od listopada demonstracje zwolenników integracji tego kraju z UE, które przerodziły się w antyrządowe zamieszki. Manifestanci domagają się ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza, który odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE i dopuścił do użycia siły przez milicję wobec pokojowych manifestantów. (PAP)
ik/ ap/
15639970 arch.