Prezes PAIiIZ Sławomir Majman będzie odpowiadał za przygotowanie polskiej sekcji na Światowej Wystawie EXPO 2015 w Mediolanie. Chce zachęcać biznes, by się dołożył do kosztów imprezy, a przy tworzeniu pawilonu zamierza wykorzystywać pomysły młodych twórców.
Rząd podjął decyzję o tym, że jedziemy na EXPO i wyraził zgodę na powołanie komisarza generalnego naszej sekcji w środę.
"Przedwczoraj się dowiedziałem, że mam być nie tylko komisarzem Szanghaju, który się skończył, ale też Mediolanu, który nadchodzi" - powiedział w piątek PAP Majman.
Resort gospodarki szacował, że nasz udział w wystawie we Włoszech za dwa lata będzie kosztował 40 mln zł. Dlatego do tej pory nie było decyzji, czy powinniśmy tam jechać, czy nie. Ewentualną rezygnację krytykowali przedstawiciele biznesu, uznając, że byłoby to niewykorzystanie ogromnej szansy na promocję.
Szef Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych przyznaje, że czasu jest mało, dlatego chce porozmawiać z przedstawicielami rządu, m.in. ministrem gospodarki i ministrem rolnictwa na temat sposobu finansowania naszej sekcji i generalnego wykonawcy.
Majman chciałby, żeby do kosztów ekspozycji dołożył się biznes. Nie spodziewa się jednak, że procentowo będzie to wielka suma. W wypadku Szanghaju przedsiębiorstwa polskie złożyły się na sumę 700 tys. zł. Jednak dzięki tej kwocie udało się zrobić kulturalny program towarzyszący imprezy.
"Będę zachęcał polskie firmy żywnościowe, żeby się dołożyły do tego, bo organizatorzy EXPO w Mediolanie stwarzają możliwość komercyjnych prezentacji. Będę także zachęcał przede wszystkim młodych twórców z dziedziny architektury, projektowania wnętrz, żeby choćby od dzisiaj przedstawiali mi swoje pomysły na to, jak ma wyglądać Polska w Mediolanie" - podkreślił prezes PAIiIZ.
Na EXPO 2015 prezentowane będą najnowsze trendy w promowaniu zdrowej żywności oraz działania edukacyjne na temat odpowiedniego i bezpiecznego dla zdrowia żywienia. Polska żywność w ostatnim czasie przebojem zdobywa rynki zagraniczne.
Majman był komisarzem generalnym polskiej wystawy w Szanghaju w 2012 r., która okazała się sukcesem. Nasz pawilon odwiedziło aż 8,5 mln osób. Chińscy organizatorzy wystawy przyznali Polsce srebrny medal za kreatywność programową i spójność z tematem przewodnim EXPO - Better City, Better Life. Nasze stoisko zdobyło też uznanie chińskich mediów - odwiedziło je prawie 1,2 tys. chińskich dziennikarzy, co owocowało liczbą ok. 600 publikacji na temat naszej prezentacji.
Szef PAIiIZ nie spodziewa się, że i we Włoszech uda się przyciągnąć tylu zwiedzających, ponieważ sama wystawa będzie nie będzie tak gigantyczna, jak ta w Chinach. Podkreśla jednak, że chce powtórzyć sukces poprzedniego EXPO m.in. poprzez zaangażowanie młodszych twórców w przygotowanie naszego pawilonu. Włosi spodziewają się, że ich EXPO odwiedzi 20 mln ludzi.
"Mamy niewiele czasu, o wiele mniej niż na Szanghaj, dlatego będę chciał skorzystać z tych twórców, którzy się sprawdzili w Szanghaju i ludzi mających pomysły, których do tej pory nie udało się wcielić, jeśli chodzi o promocję polskiej żywności" - zaznaczył Majman.
Podkreślił, że EXPO to impreza promocyjna, a nie targowa. Dlatego nie będzie tam podpisywania kontraktów, a kreowanie wizerunku naszych produktów żywnościowych, naszej gospodarki i kraju. "Bez wizerunku nic sensownie się nie sprzeda" - zwrócił uwagę komisarz.
Wystawa odbywać się będzie od 1 maja do 31 października 2015 r. pod hasłem "Żywienie planety, energia dla życia". Rząd liczy na to, że wystawa będzie płaszczyzną do zaprezentowania naszych osiągnięć w branży żywnościowej. Swój udział w EXPO w Mediolanie zgłosiło 138 krajów, w tym m.in.: Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Szwajcaria, Węgry, Chiny, Słowacja, Indie.
Krzysztof Strzępka (PAP)
stk/ je/
