Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef PiS krytycznie o wizycie Putina

0
Podziel się:

Szef PiS Jarosław Kaczyński skrytykował w środę wystąpienia premiera Rosji
Władimira Putina w trakcie jego wtorkowej wizyty w Polsce związanej z uroczystościami 70. rocznicy
wybuchu II wojny światowej. Zastanawiał się nad sensem zaproszenia Putina i w tym kontekście
postawił pytanie o profesjonalizm premiera i szefa MSZ.

Szef PiS Jarosław Kaczyński skrytykował w środę wystąpienia premiera Rosji Władimira Putina w trakcie jego wtorkowej wizyty w Polsce związanej z uroczystościami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zastanawiał się nad sensem zaproszenia Putina i w tym kontekście postawił pytanie o profesjonalizm premiera i szefa MSZ.

Prezes PiS podkreślił na konferencji prasowej w Warszawie, że 1 września miał być "dniem polskiej chwały, polskiej dumy" a zamienił się - jak mówił - "w dzień zamieszania i narodowego absmaku". Uzasadnił, że stało się tak, bo głównym bohaterem obchodów stał się premier Rosji Władimir Putin.

"Dano Putinowi wielką szansę propagandową całkowicie za darmo (...) Polska nie podniosła swojej pozycji moralnej i politycznej" - ocenił.

Odnosząc się do wystąpienia Donalda Tuska, J. Kaczyński docenił, że premier mówił o faktach takich, jak mord w Katyniu, jednak "wielki niepokój" prezesa PiS wzbudziły stwierdzenia szefa rządu, że "każdy naród ma prawo do własnych ocen".

"Między państwami cywilizowanymi powinna istnieć pewna wspólnota aksjologiczna, ona jest podstawą współdziałania. W ramach tej wspólnoty ocena np. Katynia może być tylko jedna - bo to jest ludobójstwo" - powiedział szef PiS na konferencji prasowej. Jak mówił, "to nie może być tak, że polski premier przyznaje komukolwiek prawo do innego oceniania tego rodzaju wydarzeń". "To był wielki błąd, moralny, polityczny" - dodał.

Zdaniem szefa PiS, w wystąpieniach Putina mieliśmy do czynienia z czymś, "co można potraktować jako stan w najwyższym stopniu niesatysfakcjonujący". Nie było przeprosin - mówił J. Kaczyński - które są przez Polaków oczekiwane, za to premier Rosji "snuł opowieść właściwą dla nacjonalizmu rosyjskiego"; były próby relatywizacji i "niestosownych, nieadekwatnych porównań".

Zdaniem J. Kaczyńskiego, obchody rocznicowe i wizyta Putina nie tylko nie przybliżyła Polski do normalizacji stosunków z Rosją, ale ją oddala.

J. Kaczyński pytał też, po co premier Rosji został zaproszony. Według niego, "jest pytanie o profesjonalizm polskiej polityki zagranicznej, o profesjonalizm samego premiera i profesjonalizm ministra spraw zagranicznych". "Ta ocena musi wypaść skrajnie negatywnie. To jest najniższa ocena. Nie ma żadnej racjonalnej odpowiedzi na pytanie po co tutaj został zaproszony, w tych warunkach, Putin" - stwierdził szef PiS.

J. Kaczyński podkreślił, że należy się także zastanowić nad przyczyną nieobecności na wtorkowych uroczystościach m.in. premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. "Czy ona może wynika z tego, że nie było politycznej woli asystowania w tego rodzaju wydarzeniu?" - pytał.(PAP)

tgo/ la/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)