Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski potępił śmiertelny zamach na byłą premier Pakistanu Benazir Bhutto. Wyraził nadzieję, że to wydarzenie nie wpłynie na przygotowania do wyborów parlamentarnych w tym kraju.
"W związku z tragiczną śmiercią pani Benazir Bhutto (...) wyrażam głębokie współczucie, żal i szczere ubolewanie. W tych tragicznych chwilach łączę się z władzami Islamskiej Republiki Pakistanu oraz bliskimi Zmarłej w stanowczym potępieniu tego zbrodniczego aktu terrorystycznego" - czytamy w oświadczeniu szefa polskiej dyplomacji, zamieszczonym w czwartek na stronach internetowych ministerstwa.
Jak zaznaczono w oświadczeniu, "Polska nie szczędzi wysiłków, aby czynnie przeciwstawiać się zagrożeniom, jakie niesie dla stabilności i budowy pomyślności społeczności międzynarodowej globalny terroryzm".
Polski minister spraw zagranicznych wyraził także nadzieję, że "to tragiczne wydarzenie nie wpłynie na przygotowania do zapowiedzianych na początek przyszłego roku wyborów parlamentarnych w Pakistanie".
Pakistańskie MSW podało, że była premier Pakistanu, przywódczyni największej partii opozycyjnej w tym kraju, zmarła w czwartek w wyniku ran odniesionych w zamachu samobójczym w Rawalpindi. Doradca ds. bezpieczeństwa Bhutto oświadczył, że została ona postrzelona w szyję i klatkę piersiową, gdy wsiadała do samochodu; po tym zamachowiec wysadził się w powietrze.
W zamachu, do jakiego doszło na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi w Pakistanie, zginęło co najmniej 16 osób. Zamachowiec zaatakował podczas wiecu zwolenników Pakistańskiej Partii Ludowej, której przewodziła Bhutto. (PAP)
ajg/ ura/ gma/