Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szmajdziński: SLD rozmawia z UP i SdPl o wspólnej liście w eurowyborach

0
Podziel się:

SLD rozmawia z Unią Pracy i SdPl o wspólnej
liście w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego -
poinformował we wtorek wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński
(SLD). Według niego najbliższe dni mogą przesądzić, czy taka lista
powstanie.

SLD rozmawia z Unią Pracy i SdPl o wspólnej liście w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego - poinformował we wtorek wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński (SLD). Według niego najbliższe dni mogą przesądzić, czy taka lista powstanie.

Podczas konferencji prasowej w Rzeszowie Szmajdziński podkreślał, że Sojusz "poświęca wszystkie siły", aby w wyborach do europarlamentu powstała jedna lista lewicy. Dodał, że rozmowy są prowadzone z Unią Pracy i Socjaldemokracją Polską, choć - jak podkreślił - w przypadku SdPl są kłopoty, bo "trudno określić dzisiaj jej przywództwo".

Nawiązał w ten sposób do informacji, że z SdPl odchodzi jeden z kandydatów na jej szefa Bartosz Arłukowicz. Wybory szefa Socjaldemokracji zaplanowane są na 10 stycznia.

Zdaniem Szmajdzińskiego najbliższe dni mogą przesądzić, czy powstanie wspólna lista lewicy. "Szanse są duże" - ocenił. Następnie - według niego - w styczniu możliwe byłoby osiągnięcie porozumienia "w sprawie liderów 13 list regionalnych i podstawowych zrębów programowych".

"Byłby to element rewitalizacji lewicy i porozumienia programowego. To daje możliwość zdobycia potrzebnej ilości mandatów" - podkreślił.

Według wicemarszałka Sejmu, SLD jest zainteresowane, żeby na wspólnej liście wyborczej lewicy znaleźli się m.in. Włodzimierz Cimoszewicz, Dariusz Rosati, Józef Pinior, Marek Siwiec.

Szmajdziński zaznaczył, że inicjatywa ta nie dotyczy Partii Demokratycznej-demokratów.pl (czwartego obok SLD, UP i SdPl uczestnika nie istniejącej już koalicji wyborczej Lewica i Demokraci). Obecnie w PE posłowie z Partii Demokratycznej wchodzą w skład frakcji Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, natomiast przedstawiciele SLD i SdPl należą do frakcji socjalistycznej.

"To byłoby pełne spektrum lewicowe, to nie byłoby spektrum centrolewicowe. Jasno powiedzieliśmy Partii Demokratycznej, która jest członkiem frakcji liberalnej w PE, że nie może razem z nami wziąć udziału w tych wyborach. Nie mogą osoby z jednej listy być kandydatami do dwóch frakcji. Nie da się pogodzić programu frakcji liberalnej z programem europejskich socjalistów i polskiej lewicy" - podkreślił Szmajdziński.

W jego ocenie "PD w największym stopniu jest dzisiaj obrońcą doktryny ekonomicznej, która zbankrutowała". "Neoliberalna koncepcja gospodarki poniosła porażkę. Niewidzialna ręka rynku to nie jest panaceum na problemy gospodarcze" - powiedział.

We wtorek Szmajdziński spotyka się wyborcami w Rzeszowie i Mielcu. (PAP)

kyc/ ura/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)