*Rozpoczęcie na warszawskim lotnisku Okęcie pielgrzymki papieża Benedykta XVI do Polski publicysta "Polityki" Adam Szostkiewicz określił jako "godne i obiecujące". *
Zwrócił jednak uwagę, że pomiędzy papieżem a polskim prezydentem Lechem Kaczyńskim nie ma jeszcze takiej "chemii", jaka była pomiędzy Janem Pawłem II a polskimi prezydentami.
"Mam nadzieję, że w ciągu następnych dni pielgrzymki ta więź się zadzierzgnie" - podkreślił. Dodał, że widoczne są natomiast ciepłe relacje pomiędzy Benedyktem XVI a polskim duchowieństwem.
Zaznaczył, że Polacy witają papieża ciepło, ale widać, że w porównaniu z pielgrzymkami Jana Pawła II, istotne znaczenie ma bariera językowa.
Szostkiewicz zwrócił uwagę m.in. na to, że Ojciec Święty podkreślił w swoim przemówieniu, iż przyjechał do kraju ojczystego swojego poprzednika i kraju, który jest "źródłem żywej wiary". Dodał, że istotne jest również to, iż Benedykt XVI zaznaczył, że jednym z punktów jego pielgrzymki w Polsce będzie wizyta na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz. "Będzie ona miała ogromny wymiar symboliczny" - dodał Szostkiewicz. (PAP)
pru/ malk/ ura/