Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szulc: OFE powinny ze sobą konkurować

0
Podziel się:

Grzechem pierworodnym obecnego systemu emerytalnego jest brak zachęt dla
Otwartych Funduszy Emerytalnych, by ze sobą konkurowały - powiedział podczas wtorkowej debaty w
Sejmie nad zmianą systemu emerytalnego poseł PO Jakub Szulc.

Grzechem pierworodnym obecnego systemu emerytalnego jest brak zachęt dla Otwartych Funduszy Emerytalnych, by ze sobą konkurowały - powiedział podczas wtorkowej debaty w Sejmie nad zmianą systemu emerytalnego poseł PO Jakub Szulc.

Poseł przedstawiał stanowisko klubu Platformy Obywatelskiej wobec rządowego projektu zmian w systemie emerytalnym. Zauważył, że zmiany te mają inny cel, niż uchwalone kilkanaście lat temu przepisy wprowadzające drugi filar ubezpieczenia emerytalnego. "Reforma emerytalna z 1997 r. to przede wszystkim przejście z systemu zaopatrzeniowego, w myśl którego każdy z nas przechodząc na emeryturę otrzymywał 60 proc. swojego wynagrodzenia z okresu ostatnich trzech miesięcy aktywności zawodowej na system, w którym przyszła emerytura będzie zależna wprost tylko i wyłącznie od tego, ile składki, każdy z nas podczas swej aktywności zawodowej, odprowadzi na rzecz swojej przyszłej emerytury" - powiedział Szulc.

"Dzisiejsza ustawa to spojrzenie w przód po to, by zapewnić przyszłym emerytom bezpieczeństwo poprzez zbilansowanie systemu finansów publicznych" - wskazał.

Poseł PO uważa, że dla przyszłych emerytów szczególnie niekorzystny jest brak konkurencji pomiędzy Otwartymi Funduszami Emerytalnymi. "Efektem jest to, że jeżeli dzisiaj zestawimy średnią dynamikę przyrostu środków w OFE ze stopą waloryzacji według wskaźnika inflacji w Polsce, to okazuje się, że otrzymujemy bardzo podobne, bardzo zbliżone do siebie liczby" - zauważył.

"Niezależnie od tego, czy środki będę miał zapisane na koncie w ZUS, czy dostępne (...) z drugiego filara, okazuje się, że stopy zwrotu są takie same. Jeśli stopy zwrotu są takie same, to dlaczego mam być zainteresowany tym, jaki wybiorę sobie fundusz?" - wskazywał Szulc. "A jeżeli osiągamy bardzo zbliżone stopy zwrotu z inwestycji to czy nas, jako państwo stać na to, byśmy ponosili niewiarygodnie wysokie koszty funkcjonowania tego systemu" - dodał.

Poseł zauważył również, że do tej pory brakuje przepisów, które określałyby sposób wypłat emerytur z OFE. Wytykał również Otwartym Funduszom Emerytalnym, że pobierają od przyszłych emerytów wysokie opłaty. "Nie ma zachęt do tego, żeby te prowizje obniżyć" - powiedział Szulc. Przypomniał również, że na trzynaście działających na rynku funduszy emerytalnych, aż jedenaście nakłada prowizje na maksymalnym dopuszczanym przez przepisy poziomie. (PAP)

her/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)